--> Archiwum Forum
Rasta' [ L3G3ND ]
Rooter aka dzielenie internetu z sąsiadem
Witam, mój sąsiad (mieszkający drzwi obok, 5-7m) zaproponował mi, byśmy wzięli internet na spółkę i dzielili przez rooter. Ja kompletnie się na tym nie znam i narazie wstrzymałem się od podejmowania decyzji. Aktualnie mam łącze 7mbit downloadu i 1mbit uploadu i całkiem nieźle śmiga. Teraz tutaj moje pytania, czy mając ten rooter miał bym jakąś gorszą jakość transmisji danych ? tzn gorszy odbiór czy coś ? Jaką prędkość musiał bym z nim wziąć, żeby wyszło mi na tyle samo ? zakładając, że podzielili byśmy się po połowie o ile się tak da. I czy jeśli on by ściągał coś co by bardzo zamulało łącze, to czy mi też będzie to przeszkadzać ? Czy da się ustawić jakąś granice, której on nie mógł by przekroczyć z korzystaniem z łącza by mi nie przeszkadzać i zamulać neta ?
Z góry dzięki za odpowiedzi i pomoc.
Rasta' [ L3G3ND ]
up : (
bartek [ Legend ]
Router, nie rooter :)
Net jest na tyle tani i szybki obecnie, że nie wiem czy warto dzielić, z drugiej strony można grać po LAN-ie oraz udostępniać sobie dyski (transfer 100 mbit/1 gbit zależnie od okablowania i sieciówek - polecam od razu budować sieć pod 1 gbit, tj. odpowiedni kabel i sieciówki gigabitowe).
Można ustalić priorytety ściągania na niektórych (nieco droższych) routerach, funkcja nazywa się QoS i dzieli "uczciwie" łącze. Bez QoS jak sąsiad dobrze dorwie się do Torrenta, to nawet na łączu 20 mbit będziesz miał konkretne lagi. Sam QoS też nie zawsze pomaga przy łączach asynchronicznych - przynajmniej w routerach za 300-400 zł robi się nieciekawie, gdy ktoś mocno wykorzystuje upload (wysyła piki przez p2p np.).
Ogólnie jest kilka plusów siedzenia za routerem - głównie zwiększone bezpieczeństwo, z drugiej strony jak sąsiad zassie jakiś syf, to będzie Cię próbował zjeść przez LAN.
Moim zdaniem jeśli masz łącze 7 mbit, to chyba nie ma większego sensu dzielenia się z kimkolwiek, bo masz szybki net. Chyba, że zależy Ci na LAN-ie i ewentuanie wspólnym WiFi.
Większych zalet takiego rozwiązania nie widzę a w przypadku mocnego obciężenia net na pewno będzie mniej wydajny. Chyba, że chcecie mniej płacić, lub płacicie np. po 100 zł za 2x 7 mibt a macie opcję wyrwania przypuśćmy 20 mibt za 200 zł. Wtedy bym na to szedł, o ile ziomek nie wisi 99% czasu na Torrencie a Ty nie jesteś zawodowym graczem on-line i nie dostajesz sraczki na myśl o wysokim pingu.
Materdea [ El-Presidente ]
Z tego co JA wiem, to dzielenie się kablem przez router powoduje, że np. Twój aktualny transfer 7 Mb/s podzieli się, ale niekoniecznie na równo. To chyba zależy od tego, co, kto i ile ściąga.
bartek [ Legend ]
Materdea, QoS w miarę uczciwie dzieli, już w routerach pokroju D-Linka DIR-655.
Rasta' [ L3G3ND ]
Dzieki za w miare konkretne odpowiedzi . No własnie kwestia jest taka, że brać, to brali byśmy raczej coś koło 20mb na pół. On raczej często jest w pracy, tak że większość czasu miał bym spokój. No głównie zależy mi na tym, by nie lagowało mnie, bo to jednak dla mnie aspekt dość istotny. No ale wiem chociaż mniej więcej co trace a co zyskuje, tak że rozważe jeszcze opcje z routerem :)
ps. za moje 7mb place 65 ;P
bartek [ Legend ]
To, że gościa często nie ma, nie znaczy, że nie zostawia PC włączonego na "ssanie" całymi dniami ;)
Ale jeśli tak nie jest, to przy takiej zmianie opcji IMHO warto. O ile nie będzie mocno zmulał, kiedy będziesz grał.
Nic więcej powiedzieć się nie da :D