--> Archiwum Forum
ch18 [ ZIP Skład ]
Rozpoczęcie studiów.NA galowo??
Czy ubierać się na galowo czy normalnie i jakaś biała koszula itp??
KuboL|Bambol [ Requiescat in pace ]
Wypadałoby na galowo ;)
Novus [ Generaďż˝ ]
Jak chcesz sie wyrozniac to tak. Ja na swoje rozpoczecie studiow poszedlem na piwo:)
Kłosiu [ Legend ]
Nie robcie se jaj, to nie liceum :). Tak naprawde, to nie musicie nawet isc.
@d@m [ En Ami ]
Inaugracja roku akademickiego dla uczelni? Daruj sobie - szkoda czasu.
ch18 [ ZIP Skład ]
czyli nie iść.A iść ze swoją grupą na browar
Loonovitch [ Pretorianin ]
Ja bym jednak poszedł jeśli pierwszy rok, u mnie na rozpoczęciu rozdawali indeksy ;)
A no i oczywiście, że na galowo, na studiach to już tylko na galowo, przy czym zredefiniuj pojęcie "galowo" na "normalnie", a to co nosisz na "nie-galowo" na "luźno" :)
Will Barrows [ take one shot fo my pain ]
Tak. Idź na browar, bo Ci tak doradzili na forum...
zoloman [ Legend ]
Ja dostałem list, w którym napisali że strój galowy obowiązkowy :P
hopkins [ Zaczarowany ]
Idz odebrac indeks i legitymacje. Reszte olej, bo to nic tylko nudy. Jeszcze bedziesz mial okazje drugi raz zaczynac rok :) Nie zapomnij o BHP.
Zapruder [ Terran Hate Machine ]
Indeks i legitymacje można sobie później bez problemu w dziekanacie odebrać. 2 uczelnie zaczynałem i ani razu się nie pokazałem na inauguracji, szkoda czasu.
Api15 [ dziwny człowiek... ]
Hmm, ja mam rozpoczęcie drugiego, studia zaoczne, też miałem takie wątpliwości, ale chyba pójdę normalnie
Wysza [ Pretorianin ]
Ja rozpoczynając studia też myślałem, że inauguracja to jakiś mus. Wbiłem się w garnitur, odsiedziałem swoje (ok. 2 godzin) i stwierdziłem, że to strata czasu. Jeżeli to rozpoczęcie to właśnie inauguracja to daruj sobie. Pierwsze zajęcia wypadałoby być (ćwiczenia), potem zobaczysz jak będziesz omijał wykłady na których nie ma list obecności, a pod koniec semestru pożyczał notatki lub kupował skrypty. Na okienkach oczywiście na piwo do knajpy. Powodzenia.
Poohatch [ The Evil Candy ]
Sorry z off-top.
zoloman, co studiujesz?