GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Samochód z napędem na tył + szpera - PYTANIE

02.09.2010
16:06
[1]

Snakepit [ aka Hohner ]

Samochód z napędem na tył + szpera - PYTANIE

Nigdy nie jeździłem tylno napędowcem ze szperą. Ptak (Firebird) którego niebawem nabędę ma most ze szperą, podobno szpera od nowości w moście, a nie samoróbka.
Na dobrą sprawę słyszałem 2 opinie o szperze. Sprzedający Ptaka pieje z zachwytu jak to zimą się lepiej jeździ ze szperą...z kolei sąsiad którego syn ma BMW 320 z zespawanym tylnym mostem pieje jaka to szpera dupna i że pierwszy zakręt na śliskim i rów/drzewo moje.

Niech użytkownicy wózków tylno napędowych z/bez szpery, w szczególności się wypowiedzą na ten temat proszę...rozchodzi sie o normalną jazdę a nie kasowanie zakrętow bokiem :| Bo jeśli szpera ma mi przeszkadzać w normalnej jeździe to ja to chrzanię...

02.09.2010
16:15
[2]

jasonxxx [ Szeryf ]

Szpera to do driftu najlepsza :) Czyli polatasz sobie w zimie i to nieźle :)

Więcej tu:

02.09.2010
16:22
[3]

graf_0 [ Nożownik ]

stanson - szpera przydaje się w drifcie bo oba koła się ślizgają, ale jednocześnie czy jeździe cywilnej pozwala przekazać część mocy na koło które się nie ślizga.
Więc niekoniecznie musi to być kosiarka do drzew i rowów.

Ale osobistego doświadczenia nie mam.

02.09.2010
16:27
[4]

jasonxxx [ Szeryf ]

graf_0 --> no tak, ale na codzień to się przydaje w zasadzie tylko przy wyjeżdżaniu z trudnej nawierzchni (piach czy błoto), czyli np. w autach terenowych. W osobówce powoduje większą szansę na uślizg tylnej osi, ciężej się prowadzi w normalnych warunkach, a ponadto opony lecą w zastraszającym tempie. Szpera to przydatna jest na jakieś rajdy dla wprawnych, albo jak pisałem wcześniej do driftu.

02.09.2010
16:31
[5]

Zenedon [ Burak cukrowy ]

Jeździłem Omegą po oblodzonym/zaśnieżonym i miło nie było:). Szpera pewnie dodatkowo utrudnia.

A jaki silnik/rocznik tego ptaszka? Przygotuj się na koszty.

02.09.2010
18:53
[6]

Snakepit [ aka Hohner ]

A jaki silnik/rocznik tego ptaszka? Przygotuj się na koszty.

kosztami to się nie przejmuję póki co, jak już nie będę mógł jeść i pić to wtedy będę myślał, a ptak ten ---

02.09.2010
19:01
[7]

Baron Samedie [ Generaďż˝ ]

Samochód bezsensowny, ale przynajmniej na zdjęciach wygląda, że dość zadbany.

02.09.2010
19:09
[8]

Snakepit [ aka Hohner ]

Samochód bezsensowny

Nie każdy samochód służy do jeżdżenia do pracy i na wakacje...

02.09.2010
19:12
[9]

Dryf Wiatrów Zachodnich [ Konsul ]

A takie cos nie powoduje duzo szybszego zuzycia tych drazkow skrecajacych przednie kola i innych mechamizmow?

Ladne autko - sam bym nie kupil, za duze ryzyko awarii, ale mi sie podoba.

02.09.2010
19:16
[10]

Zenedon [ Burak cukrowy ]

Łee, firebird z V6 to jak ferrari z silnikiem od żuka:).

Ojciec swego czasu miał Trans Am z pięciolitrową V8mką. To dopiero była maszyna. Oleju palił mniej więcej tyle samo co benzyny, ale radocha z jazdy bezcenna. Szkoda, że go sprzedał...

02.09.2010
19:17
[11]

Baron Samedie [ Generaďż˝ ]


[8]
Snakepit [ gry online level: 8 - aka Hohner ]

Samochód bezsensowny

Nie każdy samochód służy do jeżdżenia do pracy i na wakacje...


A ten czemu służy?

02.09.2010
19:19
[12]

Zenedon [ Burak cukrowy ]

Jak zwykle musi się banda mądrali przychrzanić. Ja też jak będę przy kasie to sobie kupię coś w tym stylu, pewnie jakiegoś starocia z V8.

Po co? Żeby sobie pojeździć normalnym samochodem, a nie japońską zabawką. Mi samochód do życia nie jest niezbędny, więc praktyczność jest ostatnia w kolejce.

02.09.2010
19:22
[13]

Baron Samedie [ Generaďż˝ ]

Po co? Żeby sobie pojeździć normalnym samochodem,

Ale ten jest przecież amerykański a nie normalny?

02.09.2010
19:24
[14]

Zenedon [ Burak cukrowy ]

Kto nigdy nie jeździł, ten nie zrozumie. Dla mnie to jedyne słuszne maszyny.

02.09.2010
19:26
[15]

zoloman [ Legend ]

Mi samochód do życia nie jest niezbędny, więc praktyczność jest ostatnia w kolejce.

Przy twoim trybie życia aż dziw, że w ogóle czasem prowadzisz samochód :D (no offence ;))

02.09.2010
19:28
[16]

Baron Samedie [ Generaďż˝ ]

Jeździłem taką amerykańską landarą i to nawet nie jedną - kanapy zamiast foteli, plastikowe badziewie w środku, wielki silnik o stosunkowo małej mocy, montowanie automatów z uporem maniaka, każdy zakręt to zagrożenie. Ale co kto lubi - dla mnie samochody robią tylko w trzech krajach - Japonii, Niemczech i Włoszech.

02.09.2010
19:42
[17]

Snakepit [ aka Hohner ]

będziemy się sprzeczać o to co kto lubi?

zenedon - lepsze takie 3.8 v6 niż 3.4 v6 co ma 160KM i nie jedzie...;)

a jako samochod do jazdy kupie sobie jakiegoś Dajhatsu Szarade ;) i z głowy :) Po Almerę przyjezdza w weekend facet, zobaczymy, może weźmie :)

EDIT: szpera w ptaku to 25%

02.09.2010
19:52
[18]

Snakepit [ aka Hohner ]

Baron Samedie [ gry online level: 2 - Pretorianin ]

A ten czemu służy?


pucowaniu, pieszczeniu, dofinansowywaniu i jezdzeniu weekendowym wieczorami ze zdjętym dachem i przejeżdżaniu koło osiedlowych łepków z BMW E36 co robią sobie niedaleko 1/4 wieczorami...:)

02.09.2010
20:09
smile
[19]

Shoggoth [ Stairway to Heaven ]

Szpera 25% to nie szpera :)

02.09.2010
20:12
smile
[20]

Sizalus [ Senator ]

Półśrodek. Nie kupuj amerykańca bez V8, bo będziesz żałować :)

02.09.2010
20:23
[21]

Zenedon [ Burak cukrowy ]

Chyba, że tym samochodem jest Buick Grand National.

02.09.2010
20:24
[22]

r_ADM [ Senator ]

ucowaniu, pieszczeniu, dofinansowywaniu i jezdzeniu weekendowym wieczorami ze zdjętym dachem i przejeżdżaniu koło osiedlowych łepków z BMW E36 co robią sobie niedaleko 1/4 wieczorami...:)

A nie mogles po prostu napisac 'dla lansu' :]

02.09.2010
20:54
smile
[23]

Sizalus [ Senator ]

Te pipki wyżej to typowi fani bezpłciowej jazdy z punktu A do punktu B. Sam jeżdżę Skodą TDI ale jak tylko nazbieram kaski biorę zrobioną z plastiku Corvette C6 do jazdy weekendowej.

02.09.2010
21:02
smile
[24]

Langert [ Generaďż˝ ]

Bardziej gustuje w starszych samochodach amerykańskich ale takim tez bym nie pogardził. Propsy bo na pewno nie jeden by takiego chciał, dziewczyny beda piszczec. ;]

02.09.2010
21:03
smile
[25]

legrooch [ MPO Squad Member ]

hohner ==> Żeby Cię jeden z drugim taką E36 nie zaskoczył :>

02.09.2010
21:24
[26]

jasonxxx [ Szeryf ]

Zaskoczyć to go będzie można mocnym sedanem 1.6 :) Tyle, że nie o to tu chodzi :)
Ale zgodzę się co do jednego - jak już kupować takie cudo to V8.

02.09.2010
22:36
[27]

Snakepit [ aka Hohner ]

hohner ==> Żeby Cię jeden z drugim taką E36 nie zaskoczył :>

Ale ja nie mam najmniejszego zamiaru z nikim się ścigać :)

Jasne jest, że np. Civic 1.6 dobrze zmodowana i wybebeszona by tego kloca łyknęła, a co do V6 i V8 to każdy mądry, a V8 kosztuje 30 a nie 13 :) A bardzo się zdziwiłem jak brzmi ten V6 jak koleś go odpalił, oczywiście na plus się zdziwiłem :)

Z 3 osobami na pokładzie to coś zrobiło 0-100 w trochę mniej niż 8s więc jak dla mnie to świat i ludzie...szczegolnie ze nie mam najmniejszego zamiaru sie tym ścigać, a inna sprawa jest taka, ze jeszcze i tak go nie kupiłem...:)

02.09.2010
22:49
[28]

Zenedon [ Burak cukrowy ]



Mnie to się ten potwór marzy, ale to raczej pozostanie w sferze snów;). Od momentu kiedy miałem możliwość się przejechać parę lat temu mnie chwyciło.

Pozostaje zwykły Chevy Caprice...

02.09.2010
22:57
[29]

Snakepit [ aka Hohner ]

czemu w swerze snów?

02.09.2010
23:04
[30]

Zenedon [ Burak cukrowy ]

Biorąc pod uwagę, że w ciągu paru następnych lat muszę wyremontować i wyposażyć mieszkanie, to raczej nie będę dysponował forsą ani czasem na ściąganie bryki ze Stanów.

Wkurwiające jest też to, że wszystkie buraki co ściągają amerykańce, traktują je metodą hitlerowską - tzn. gazik. Nie widziałem jeszcze na allegro niezagazowanego Caprice'a.

02.09.2010
23:30
[31]

r_ADM [ Senator ]

Jestem milosnikiem amerykanskich aut z przelomu lat 60 i 70-tych, ale zupelnie nie moge zrozumiec upodoban do tego, co tamtejszy przemysl wypuscil w kolejnych dekadach (teraz to sie troche zmienia). Ani to nie ma duszy, ani wygladu, ani wyposazenia. Chyba tylko silniki sie ostaly.

02.09.2010
23:35
[32]

Zenedon [ Burak cukrowy ]

Już w latach siedemdziesiątych zaczęło się psuć, osiemdziesiąte to totalna padaka poza paroma wyjątkami, dziewięćdziesiąte to już totalna zapaść i śmierć tradycyjnych sedanów z napędem na tył i widlastą ósemką z przodu. W każdej dekadzie natomiast trafi się parę wyjątków jak choćby Chevy Monte Carlo, Buick Grand National, Camaro czy Corvette'a.

02.09.2010
23:37
smile
[33]

legrooch [ MPO Squad Member ]

Zenedon ==> Ufff... Wystraszyłem się, że dołożysz do listy Mustanga

02.09.2010
23:41
[34]

Zenedon [ Burak cukrowy ]



Oh yeah!

Mam ochotę sobie wykłuć oczy.

02.09.2010
23:41
[35]

r_ADM [ Senator ]

edit: ok, nie zjarzylem o co legroochow chodzi.

Btw, w zeszlym tygodniu widzialem nowego Chargera z silnikiem Hemi. Geez jak to zajebiscie bulgocze.

02.09.2010
23:44
smile
[36]

legrooch [ MPO Squad Member ]

r_ADM ==> Ale to nie to, co powinno być, bo oprócz bulgotu jest trzask plastiku :/

Zenedon ==> Jeszcze przydałaby się "jakaś wężyca" :> Pełen odlot!

02.09.2010
23:45
[37]

r_ADM [ Senator ]

No i podobniez kiepsko sie prowadzi, ale coz. Wyglada i brzmi swietnie.

02.09.2010
23:48
[38]

Zenedon [ Burak cukrowy ]

Nie kiepsko, tylko inaczej:D.

Zawieszenie rodem z furmanki i układ kierowniczy wykonany z ciasta. I co z tego?:)

Edit: Ale i tak ostatnio zaczęli iść w dobrym kierunku. Charger z lat 80-tych:

03.09.2010
00:04
[39]

vlodek2532 [ Senator ]

paskudny tył ma ten pontiac

a ja się worze Chryslerem LeBaronem hehe

03.09.2010
00:10
[40]

Zenedon [ Burak cukrowy ]

I nie sypie się? LeBarony słynęły ze swojej "niezawodności".

03.09.2010
08:05
smile
[41]

jasonxxx [ Szeryf ]

A co powiecie na coś takiego:

Zastanawiam się czy gdyby mu zamontować lampy i kierunkowskazy (dla niekumatych, to co widać na egzemlarzu to naklejki a nie światła) istnieje możliwośc zarejestrowania takiego auta w PL? :) To ma dopiero bulgot :)

03.09.2010
08:22
[42]

ksips [ Legend ]

Mnie się zawsze marzył Ford Crown Victoria - jeździł ktoś takim cudeńkiem? Na aukcjach policyjnych widziałem te bryki po kilkaset $$$ (dziury po kulach zaszpachlowane :D)

03.09.2010
08:31
[43]

gromusek [ keep Your secrets ]

jestem fanem motoryzacji ale nigdy nie kręciły mnie takie lochy... (pomijając mustangi etc.) Zawsze przerażało mnie spalania przy takich krowach, chyba ze kupować na 2gi 3ci lub 4ty samochód.

03.09.2010
09:07
[44]

legrooch [ MPO Squad Member ]

r_ADM ==> Charger się prowadzi całkiem całkiem, jak na obecne standardy. Gorzej z jakością wykończenia, ale to hamerykaniec. Generalnie poza spalaniem jest ok.

03.09.2010
12:12
[45]

fresherty [ Jimi Hendrix Rules! ]

Stanson -> A nie musiałby spełniać jakichś norm emisji CO2 czy innego ekologicznego bełkotu?

P.S Jak 'stary i amerykański' to tylko Firebird 78' Trans Am (z charakterystycznym złotym ptakiem na masce :) ) albo Mustang Fastback z 1968... :)

P.S2 A jeździł ktoś kiedyś Mustangiem po modzie Roush'a? :) To jest dopiero fajne cacko.

03.09.2010
12:30
[46]

ksips [ Legend ]



Pięknota :D

03.09.2010
14:17
[47]

Zenedon [ Burak cukrowy ]

Crown Victoria policyjna w porównaniu do Caprice'a wymięka. Zresztą to ford, a kto się jara fordami?:)

Wykończenie w środku obrzydliwe, ale nie obraziłbym się na takie wozidło.

03.09.2010
15:02
[48]

Langert [ Generaďż˝ ]

Jeśli chodzi o wożonko...

----->


Samochód z napędem na tył + szpera - PYTANIE - Langert
03.09.2010
15:21
smile
[49]

tmk13 [ Konsul ]

Jak tak patrze na niektore wozki, nad ktorymi niektorzy tu wzdychaja, to zastanawiam się czy na podobnym forum w stanach sa kolesie ktorzy podobnie marza o sprowadzeniu sobie z europy np passata b3 czy peaugota 405.
Bo chociaz w USA nigdy nie bylem, to przez filmy i telewizje te wasze amerykanskie "pieknosci" wydaja sie strasznie hmm... pospolite i nudne?
No, chyba ze trzeba sie takim autem przejechac, zeby zrozumiec.

spoiler start
a ten Firebird to w ogole skojarzyl mi sie z Calibrą
spoiler stop

03.09.2010
15:29
[50]

albz74 [ Legend ]

A widziałem wczoraj na Al. Krakowskiej coś dużego z kaczką na masce. Co to mogło być ?

03.09.2010
15:30
[51]

Zenedon [ Burak cukrowy ]

Pospolite i nudne to one były 15 lat temu. Teraz wszyscy wzdychają za starymi dobrymi V8 z napędem na tył i za paręnaście lat to będą klasyki, szczególnie w najmocniejszych wersjach silnikowych.

03.09.2010
15:30
[52]

hopkins [ Zaczarowany ]

Tir potracil prezesa.

03.09.2010
15:59
smile
[53]

PrzemoDZ [ kebab w bulce ]

A ja jak byłem mały, zawsze chciałem mieć pontiaca z tego serialu:

;P

A później nastała era "Viper'a" ;P

03.09.2010
17:58
[54]

Lucyfer89 [ Lucek ]

Przemo:

03.09.2010
17:59
[55]

Stulejarz [ Legionista ]

albz74 moze to byly szczatki Tupolewa

03.09.2010
18:22
smile
[56]

William_Wallace [ Generaďż˝ ]

Snakepit ----> Ilu % to jest szpera ?

Ogólnie masz doświadczenie w jeździe na tył napędzie ? Jeśli chciałbys znać jakie to wrażenie pojezdzic 100% szperą, wsiadaj na gokarta - szczególnie jak będzie mokro. Faktycznie auto zachowuje się inaczej ze szperą - kwestia to nauczyć się i już :)

03.09.2010
18:58
smile
[57]

legrooch [ MPO Squad Member ]

[55]

03.09.2010
20:21
[58]

Snakepit [ aka Hohner ]

FIREBIRD NIE KUPIONY :d

TAKIE TRUCHŁO POD SPODEM, ŻE TO POEZJA. KOC AZBESTOWY NA WYDECHU BO BYŁA DZIURA, CALE ZARDZEWIALE OD SPODU, WAHACZE SIE ROZPADAJĄ, WYDECH CALUTKI DO WYMIANY, WSZYSTKO ZASRANE OLEJEM OD KOLEKTOROW DO POLOWY SAMOCHODU, NIE WIEM CO TO TAM SIĘ DZIEJE I NIE CHCE WIEDZIEC xD JAKIES PATENTY OSLANIAJACE SAMOCHOD OD OBSRANIA OLEJEM. MOST HUCZY AZ MILO. HAMULCE ŁAPIĄ Z RÓŻNICĄ 30% NA KOŁO !! WSZYSTKIE ŁOŻYSKA WE WSZYSTKICH ROLKACH W SILNIKU DO WYMIANY, ALTERNATOR DO REGENERACJI, AKUMULATOR DO WYMIANY, DO POPRAWIENIE ELEKTRYKA BO NP. SWIATLA ZAŁĄCZAJĄ ZA 2 RAZEM, ZAWSZE. OGÓLNIE PADACZKA :) za 7000zł bym wziął, ale nie za 13k :D

03.09.2010
20:22
smile
[59]

jasonxxx [ Szeryf ]

Ale nie krzycz tak! ;P

BTW, a czego żeś się spodziewał? :)

03.09.2010
20:26
[60]

Snakepit [ aka Hohner ]

Samochodu zadbanego w którego nie musiałbym wsadzić 5k by jeździł bezpiecznie :D

03.09.2010
20:33
smile
[61]

promilus1 [ Człowiek z Księżyca ]

Nie znam nikogo komu by się udało kupić samochód przez allegro. Co ktoś zdecyduje sie pojechać obejrzeć, to okazuje się, że rupieć.

03.09.2010
21:32
smile
[62]

Child of Bodom [ Woo Hoo! ]

Ja kupowałem i dobrze mi służył 5 lat.

03.09.2010
21:44
[63]

Pichtowy [ Senator ]

Snakepit -> czyli Ptok-nielot? Szpera daje większą stabilność przy przyspieszaniu i hamowaniu, ale zbyt duże zeszperowanie spowoduje że auto trochę będzie gorzej skręcać. Myśle że szpera najbardziej sie nadaje gdy się szybko jeździ np po jakims torze, albo cos w tym guście. Przy kulaniu się 50 kmh raczej się nie przydaje (wydaje mi się, że zwiększa trochę zużycie paliwa, ale mogę się mylić)

04.09.2010
00:39
[64]

r_ADM [ Senator ]

Samochodu zadbanego w którego nie musiałbym wsadzić 5k by jeździł bezpiecznie :D

A kiedykolwiek takiego widziales w tej cenie? ;)

04.09.2010
02:14
[65]

settoGOne [ settogo ]

Bardzo dobrze, ze go nie wziales:) Byl nieladny i niepraktyczny. Po jaka cholere w takim aucie skrzynia automatyczna!?

Wolalbym szczerze tego z [54]. Fajny matowy kolor (co to lakier taki czy jakas naklejka?:D). Dodatkowo fajniejszy.

[46] - policyjna fura;/

04.09.2010
08:57
smile
[66]

ksips [ Legend ]

3/4 Crown Victorii, to po policyjne :D Czasem można nawet wyrwać modele z taranem na przodzie, to dopiero lans :D Ktoś zajeżdża Ci drogę, a ty go *jeb* w dupę i spychasz na pobocze ->

Tj. pisałem wcześniej - czasem trafiają się nawet z dziurami po kulach :D

04.09.2010
10:22
[67]

Snakepit [ aka Hohner ]

mój post na forum fbody:

Byłem, widziałem, podjechałem na stację diagnostyczną.

- calutki wydech do wymiany od początku do końca
- na wydechu jakiś koc azbestowy czy coś odpornego na temperaturę, bo w wydechu dziura
- zasrany olejem od spodu cały i to nie, że się poci...po przejechaniu 5 kilometrów od spodu aż kapało i to pryskało tak, że w połowie wozu było czarno smolisto i lepko ;)
- wszystkie łożyska w rolkach do wymiany
- alternator do regeneracji
- patenty pod spodem z jakimiś blachami z tablic reklamowych (!) coś osłaniające...
- rozerwana poduszka pod skrzynią
- most huczy
- stuki i walenie w zawieszeniu podczas jazdy
- do wymiany dużo uszczelek przy szybach, t-topach itp.
- opony do wymiany


+ skrzynia chodzi w miarę dobrze
+ zadbane wnętrze
+ zadbany z zewnątrz

ogólnie 7-8k można dać moim zdaniem i ponaprawiać...


i odezwał się właściciel broniący wozu, nie piszący nic oprócz tego, że auto "znaczy teren" jak pies...znaczy się poci się na silniku, do reszty praktycznie się nie odniósł...no i się zaczęło :) Jeszcze mojego znajomego ochrzcił, cytuję....CHENIEM, przez "ch". Tyle, że ten Henio jak mu zaczął wymieniać co jest nie tak to sprzedającemu mina z wesołka zmieniła się na "idźcie w cholerę".


A kiedykolwiek takiego widziales w tej cenie? ;)

tak, moja Almera, rzeczy które MUSIAŁEM zrobić to było ~1800-2000zł części i robocizna, reszta to moje widzi mi się. Jakbym musiał tylko 2 koła dopłacić do tego Ptaka, to nie byłoby problemu, ale po podliczeniu wyszło, że 4-5k na luzie...

04.09.2010
22:05
[68]

r_ADM [ Senator ]

Czlowieku, ale ja nie mowie o samochodach za 13k tylko starych amerykanskich za 13k. Bylo nie bylo, kupujesz samochod kilkunastoletni.

04.09.2010
22:24
smile
[69]

legrooch [ MPO Squad Member ]

hoh ==> Daj link do wątku

04.09.2010
22:34
smile
[70]

Simen_01 [ Generaďż˝ ]

ksips - Crown Victoria wymiata ;) Ostatnio widziałem Mercury Grand Marquis w Gdyni, on właściwie też jest Crown Victorią. A innym razem (ale z 10 lat temu) widziałem FCV II generacji na jakimś osiedlu. Piękne... To auto to będzie w przyszłości moje marzenie, jak zdam prawko...

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.