Jakub130994 [ Konsul ]
Problem
Mam problem z komputerem. Po uruchomieniu po chwili ekran monitora robi się czarny. Mohę co najyżej zaraz po właczęniu, lub zresetowaniu komputera wejść do BIOSa i nigdzie więcej. Po za tym zauważyłem, że komputer dziwnie cicho chodzi, a w ostatnim czasie, przed tym zdarzeniem strasznie "warczał". Czy to znaczy, że zepsuł, lub strasznie zakurzył wentylator? Czy mogło się coś spalić?
Mój komp ma niecałe 4 lata.
- Windows XP
- 1 GB RAM
- Karta graficzna GIGABYTE GeForce 7600 GS
- Płyta główna GIGABYTE Intel GeForce 945PL Express Chipset
- Procesor PENTIUM D 3.4 Ghz
Jeżeli czegoś niepodałem to piszcie.
Zgred [ WREDNY ]
Przestał działać jeden z wentylatorów. Otwórz obudowę i zobacz, co się nie kręci.
Jakub130994 [ Konsul ]
Jeden się nie kręci. Jak go wyczyszcze to bedzie wszystko dzialać? Procesor siś nie spalił?
Zgred [ WREDNY ]
Jak się nie kręci, to wyczyszczenie może nie pomóc. Jeśli to wentylator na procesorze, to proponuję kupno nowego chłodzenia.
Jeśli możesz wejść do BIOS-u, to procesor jeszcze działa.
Jakub130994 [ Konsul ]
Dzięki to spróbuje wyczyścić a jak nie pomoże to wymienie.
Mam jeszcze jedno pytanie, mógłby mi ktoś podać link do strony, albo napisać ile jest wentylatorów i wiatraków w komputerze i przy których częściach?
mirencjum [ operator kursora ]
To zależy od komputera. Zasilacz, procesor, karta graficzna (nie zawsze), czasami jest taki malutki wentylatorek chipsetu płyty głównej, wentylatory w obudowie.
Jakub130994 [ Konsul ]
Ok znalazłem też w necie, ale dzięki.