GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

gitara basowa washburn-t14 dla początkującego

09.08.2010
11:36
[1]

Pumbaks [ Chor��y ]

gitara basowa washburn-t14 dla początkującego


Czy uważacie że to jest dobry wybór pierwszej gitary, opinie słyszałem ba]db o tej gitarze...
Chciałbym się zapytać co do tej gitary musiałbym jeszcze dokupić i za ile...
czy te głośniki mogą być używane zamiast wzmacniacza, na początek?

09.08.2010
14:32
[2]

not-so-easy [ Senator ]

Każda nowa gitara w tej cenie to szmelc... Ile masz funduszy? I zapomnij o graniu na głośnikach...

09.08.2010
14:49
[3]

Dycu [ zbanowany QQuel ]

Zanim zasypie cię super informacjami masa znafcuf polecających własny sprzęt powiem tak:

Jeśli pisząc "dla początkującego" masz na myśli że to Twoja pierwsza gitara to owszem - będzie bardzo dobra. Tak samo dobra jak każda inna w tym przedziale cenowym, bo różnic, zgrzytów i nieprzyjemności przez najbliższy rok nie zauważysz.

Jeśli chodzi o głośniki - lepiej przemęcz się ćwiczeniami "na sucho" przez jakiś czas i kup prosty 15-30W wzmacniacz (i tak będzie tańszy od gitary), zamiast kombinować z głośnikami czy komputerem - Wzmacniacz ćwiczeniowy o słabej mocy to wydatek od 400-800 złotych, a więc nic co nie byłoby w zasięgu większości ludzi.

Chciałbym się zapytać co do tej gitary musiałbym jeszcze dokupić i za ile...

Jeśli nie ma w zestawie to pas, kable, kostki widzę są, ale i tak po tygodniu dojdziesz do wniosku ze są gówniane i kupisz dziesięć innych testując co Ci pasuje, może pokrowiec - wiele więcej wydatków Ci nie potrzeba.

Jeśli jeszcze można coś od siebie dorzucić - na pewno potrzebny Ci bas 4-strunowy? Do grania i dobrego wykorzystania takiego basu potrzebna jest bardzo dobra znajomość teorii muzyki, co widać po tym że większość i tak lata po całym gryfie jednej struny.

Teraz możecie już mu wmawiać że aby zacząć grać musi wydać 3 kafle na gitarę, lub kupić używkę za tysiąc.

09.08.2010
15:44
smile
[4]

szymon_majewski [ Legend ]

not-so-easy -> w tej cenie ? To chyba malo znasz swiata gitar albo masz za miekkie paluchy xP

Mam znajomego, ktory jezdzi na koncerty i nawet nagral demo w studiu nagraniowym na basie za niecale 300 PLN (tak, ten na A xP). Mialem okazje go sluchac i nie brzmi on wcale zle, mimo ze bylem pelen obaw.
Chociaz co prawda lepiej za takie pieniadze kupic jakis uzywany i ograny sprzet, ktory moze byc calkiem niezly.

Pumbaks -> podoba ci sie ten bas ??? Szczerze mowiac ja bym sobie takiego nie kupil, niespecjalnie mi sie ta moda podoba.

Mialem okazje grac na kilku basach i moge powiedziec o nich kilka rzeczy.

Bas na A (wiadomo jaki) -> nie jest to zly bas, ale mimo wszystko nie wiem czy za takie pieniadze oferuje taka jakosc. Gdyby byl 50 zl tanszy to moglbym juz go polecic.
Defil Aster Bass -> bardzo dobra gitara, jesli wymieni sie przystawki. Moj znajomy gral na takiej jakis czas, jednakze potem ja sprzedal. Gra sie bardzo wygodnie. Jej jedyna waga to to ze jest ciezka.
SkyWay TB-600 -> nie bylby zly, gdyby nie to ze jest troche maly. Kosztuje niewiele i jako pierwszy bas moglby byc niezlym rozwiazaniem.
Fernandes Gravity 4x -> moja wlasna gitara. Przeszla juz pare koncertow i nagrywanie w studio. Niestety ja po przecenie kupilem ja za 850 PLN, wiec troche za duzo jak na twoje fundusze.
Stamar Bas Akustyczny -> czeski wyrob, jednakze nie polecam do nauki - akustycznie trzeba sie duzo natrudzic by uzyskac czysty dzwiek. Poza tym nie ma go w PL.

Moj wzmacniacz to Ashdown After Eight. Moc 15W. Moze wydawac sie to niewiele, ale wzmacniacz podczas ostatniego WOSPu niejednej kapeli uratowal skore :) Nie jest wcale cichy, ale niestety troche drogi.

Na allegro znalazlem gitare, ktora przypomina Defila Aster Bass:

Zadzwonilem do kupca i wiem ze jest to instrument od muzyka, gryf prosty, potencjometry nie trzeszca itp. czyli dobra gitara na poczatek. Co prawda wolalbym ja ograc na poczatku, ale decyzje pozostawie juz tobie.
Warto takze przejsc sie po lokalnych komisach i sklepach muzycznych - a nuz trafi ci sie jakis bas do 2 stow.

Zas wzmacniacz moglbym zaproponowac taki:

Ma go moj znajomy, co prawda nie wychodzil z nim nigdy na estrade, ale do grania w naszej prowizorycznej salce prob byl idealny.

Dlaczego proponuje sprzet za polowe ceny tego Washburna ? Ano dlatego ze:
Jesli jest to sprzet na ktorym planujesz rozpoczac przygode z basem to po ewentualnym zniecheceniu gra nie stracisz duzo pieniedzy. Poza tym jesli sie przekonasz do gry to stary bas mozesz komus oddac, co nie bedzie drogim prezentem, a sam kupisz cos lepszego.

Pamietaj - do nauki podchodz z glowa. Nie ucz sie piosenek The Who na poczatek, zacznij lepiej od czegos prostszego. Teoria muzyki nie jest niezbedna, bo mozna nauczyc sie grac i bez tego. Wyznacz sobie realne cele, np. cwiczenie 30 minut dziennie. Nie odkladaj jej na zbyt dlugo, bo latwo sie zniechecic. To naprawde przyjemny instrument. A jesli masz znajomego gitarzyste, to korzystaj z kazdej okazji zeby pojamowac - to daje najwieksza frajde.

ed. o rany dlugo pisalem, Dycu zdazyl sie napocic.

Chcialem zapytac jedynie w twojej wypowiedzi - dlaczego nie ma zaczynac gry na basie 4 strunowym ? Jaki twoim zdaniem jest lepszy na poczatek ?

09.08.2010
16:30
smile
[5]

Dycu [ zbanowany QQuel ]

szymon - Piłeś, nie pisz - czas zacząć stosować tą zasadę. Oczywiście 4 strunowy jest najlepszy do rozpoczęcia przygody z basem, chodziło mi o aktualną modę na pięciostrunówki - tak się tym zajarałem że nie zwróciłem uwagi że... W sumie nie wiem o czym myślałem jak to pisałem : )

09.08.2010
18:16
[6]

szymon_majewski [ Legend ]

Dycu -> jesli chodzi o basy 5 strunowe to moda jest bardziej na bas obnizajacy brzmienie zespolu, a w basie 5 strunowym mamy ta najgrubsza strune, ktora sprawia ze podczas gry bas nie jest slyszalny, a caly zespol wydaje sie brzmiec nizej. Takie jest przynajmniej moje spostrzezenie.
Niestety obecnie coraz wiecej basistow sie przerzuca na 5-tki. Mam znajomego basiste, ktory gra w zespole thrashowym ( ) i on wykorzystuje calkiem niezle ten potencjal 5 strun. Ale niestety on jest jedynym znanym mi wyjatkiem. Znam nawet faceta z kapeli "punkowej" ktory tez gra na 5-tce !!! Dochodzi do tego fenomen 6-strunowych akustykow, ale to juz temat na dluzsza rozmowe ...

Mialem okazje grac na jakiejs taniej 5-tce w zeszlym roku nad morzem. Bylo to cholernie niewygodne, a na dodatek mialem grac "Livin On A Prayer", ktorego nie gralem nigdy wczesniej ! Co prawda nie wyszlo masakrycznie, ale wiem od tamtej pory ze nie ma sensu zebym kiedykolwiek zmienial gitare na 5-tke.
Co ciekawe na 6-strunowych basach nie gra prawie nikt ! Jedynym znanym mi basista grajacym na 6-tce jest Robert Szewczuga, basista Golcow ...

10.08.2010
08:19
smile
[7]

smuggler [ Advocatus diaboli ]

Przypomniala mi sie historia sprzed lat, gdym chcial zostac basista i brzdakalem sobie na czeskiej Jolanie (4 strunowej, jak Bozia kazala). Kiedys przyszedl do mnie znajomy z liceum, ktory gral w jakiej garazowej punkowej kapeli i poprosil o pozyczenie basu, bo mu jego - juz nie pamietam - albo zajumali po koncercie albo sam rozwalil, ale racze jto drugie, bo pamietam, ze mialem spore opory przed uzyczeniem mu swego skarbu. No ale czego sie nie robi dla dobra muzyki i kumpla. Gdy mi 10x przysiagl, ze odda w dobrym stanie itd. to wyjalem z futeralu i mu przekazalem. Gosc zaczal majstrowac przy strunach, zrozumialem ze chce zalozyc wlasne i troszke sie zbulwersowalem, bo kupilem wlasnie drogie jak nieszczescie (czasy PRL...) rockowe struny Hohnera, ktore bardzo podnosily wartosc i brzmienie gitary. Tlumacze mu wiec, ze to dobre struny itd. a on
- Nie no, spoko, zdejmuje 3 bo ja i tak gram na jendnej i mi tylko tamte przeszkadzaja.

10.08.2010
09:50
smile
[8]

Dycu [ zbanowany QQuel ]

szymon - Jedyny dobrze wykorzystany (w moim mniemaniu) bas 5 strunowy widziałem chyba tylko w Planet X (chociaż nie jestem pewien czy to czasem 6-strunowy nie był), ale tam to jest śmietanka instrumentalistów, więc inaczej być nie może. Znaczna większość wciąż nie ma pojęcia jak grać na basie, wychodząc z założenia że jedna struna wystarczy, a pięć ładnie wygląda - chociaż kto wie, może faktycznie chodzi o to o czym mówisz : )

10.08.2010
10:19
smile
[9]

tygrysek [ behemot ]

a ja właśnie planuję kupić po prostu gitarę elektryczną. jakąś HH ale temat firm jest mi zupełnie nie znany a na początek chciałem zamknąć się z wiosłem do 4 stówek bez piecyka oczywiście

może ktoś ma na sprzedaż w takiej cenie przyzwoity sprzęt?

10.08.2010
10:28
[10]

Pumbaks [ Chor��y ]

5-str są podobno sporo droższe, z czego czytałem lepiej zacząć od 4-str.
Do używanych jakoś nie mam za bardzo odwagi, gdyż nie wiem czy będzie dobra itp, ale ta za stówę byłaby pewnie wystarczająca...
słyszałem że nie warto kupywać wzmacniaczy 30 v, niby najlepiej 100 v od razu
Ale ja mam zamiar ćwiczyć w domu, więc 30 v powinno być ok.

10.08.2010
10:35
[11]

Dycu [ zbanowany QQuel ]

słyszałem że nie warto kupywać wzmacniaczy 30 v, niby najlepiej 100 v od razu

A wytłumacz mi po co Ci wzmacniacz o takiej mocy?

10.08.2010
10:37
[12]

Pumbaks [ Chor��y ]

ja jeszcze nie znam się na tym, dlatego pytam was...
a co myślicie o tych która z nich będzie najlepsza??



10.08.2010
10:46
smile
[13]

Dycu [ zbanowany QQuel ]

No to już Ci tłumaczę - Nie potrzebujesz mocnego wzmacniacza. Po prostu. Jeśli będziesz potrzebował - wtedy już nie będziesz musiał o to pytać na forum.

Druga rzecz - nie polecam gitary na allegro. Łatwiej będzie Ci się przejść do jakiegoś większego sklepu muzycznego, pogadać ze sprzedawcami (Są w miarę ogarnięci w temacie, chociaż nie wiem czemu wszyscy narzekają na tych z riffa, to w Twoim, moim i większości ludzi którzy "nie są jeszcze w temacie" mniemaniu ich wiedza jest w 100%-ach wystarczająca), posłuchać co Oni polecają, pozwolić sobie podłączyć parę gitar do pieca, brzdąknąć w struny, popodniecać się jak to brzmi i kupić to co Ci się podoba.

Bo i nie ma tutaj specjalnej filozofii - Ty będziesz na tym grał, czy raczej ćwiczył, a więc Tobie ma to sprawić przyjemność.

Nie polecałbym gitary używanej z prostego powodu - brak wiedzy o gitarze sprawi że nie będziesz miał zielonego pojęcia co w niej ewentualnie szwankuje i łatwo zostać zrobionym w penisa.

Z gitarami jak z samochodami - gitara warta 800 złotych na allegro do kupienia za 100 złotych, niby trzy razy używana w domu, nieśmigana praktycznie! : )

10.08.2010
14:25
[14]

Pumbaks [ Chor��y ]


warto kupować taki zestaw??

10.08.2010
15:14
[15]

Dycu [ zbanowany QQuel ]

Z tego co wyczytałem to kompletnie nie warto kupować zestawów.

10.08.2010
15:21
[16]

Ragnus [ thrash ]

Akurat ten zestaw jest dość dobry, ale wzmacniacz jakiś taki... no nie dobry.

10.08.2010
15:28
[17]

kali93 [ Isildur ]

Dycu--> Co do pieców to moim skromnym zdaniem nie masz racji. 50W do domu to takie minimum. Pamiętaj że jak będzie chciał pograć głośniej i rozkręci tą malutką 30W na maksa to może się przerazić:) A mając tą 50, może ją sobie ściszyć i spokojnie pograć głośniej jak będzie chciał.
Też miałem opory na początku, po co mi tak duży piec itdp, itd. A w końcu wylądowałem na 100W:)

10.08.2010
15:33
[18]

Dycu [ zbanowany QQuel ]

kali - Naprawdę nie rozumiem w jakim celu ktoś kto nigdy nie miał gitary w ręku miałby "chcieć pograć głośniej" w ciągu pierwszego roku nauki? Żeby tym basem sąsiadów z nor powyciągać?

10.08.2010
15:36
[19]

kali93 [ Isildur ]

Dycu--> Chociażby po to że... jest większa frajda?:) I już Ci odpowiadam na następne pytanie. Tak, moim zdaniem warto zapłacić te 200 - 300 zł więcej za większą frajdę. I nie wiem jak u Ciebie, ale wraz z mocnym sprzętem powstała u mnie większa motywacja do grania.

10.08.2010
15:37
[20]

Ragnus [ thrash ]

[17] Pierdzielisz, jak chce się pograć głośniej, to się dokupuje kolumny, bo piecyk więcej niż 50w mija się z celem - Mam w domu 35w Randalla, I jest wystarczająco głośny.

10.08.2010
15:38
[21]

Dycu [ zbanowany QQuel ]

Do mnie wraz z mocniejszym sprzętem zawitałaby policja, a nie motywacja do grania.

Wszystko dostosowane do potrzeb człowieka, skoro człowiek nie potrafi nawet złapać progu na gitarze, to z pieca o mocy 100W gówno mu z przeproszeniem przyjdzie, a sporo kasy z kieszeni wyleci.

10.08.2010
15:43
[22]

kali93 [ Isildur ]

No ja mam tą przewagę że mam garaż:)
Ragnus--> Oczywiście, kolumna i może jeszcze do tego głowa za minimum 3.5k?O_o
Do autora, generalnie Dycu dobrze gada. Nie słuchaj się specjalistów z GOL'a i nie ładuj od razu kupy kasy. Jak zdecydujesz się na mały piecyk to firmówka, żadne chinole.

10.08.2010
15:50
[23]

Pumbaks [ Chor��y ]

warty ten zestaw jest 500 zł?
tak po za tematem mam pytanie czy ba basówce da się pograć przy ognisku?
Nie mam zamiaru grać bardzo głośno...
zestaw do nauki to może mi pomóc

10.08.2010
15:51
[24]

kali93 [ Isildur ]

Pumbaks--> Jak będziesz miał podłączenie do prądu owszem. Albo kupisz bas akustyczny. Ale to już zupełnie inna bajka.

10.08.2010
15:53
[25]

Pumbaks [ Chor��y ]

aha, dzięki.
ale i tak wole basówke od akustycznej.
jakiś filmik na youtube oglądałem to fajne dżwieki z basówki

10.08.2010
16:06
[26]

Dycu [ zbanowany QQuel ]

Po tym co piszesz jedna rada - poprzeglądaj inne, profesjonalne fora muzyczne, poczytaj o basie, posłuchaj basu, zapoznaj się nieco z tematem, przemyśl co właściwie chcesz grać, przemyśl czy masz pomysł jak się do tego zabrać i wtedy myśl o kupieniu gitary. Bo kupując gitarę z zamysłem "fajne wydaje dźwięki" niczego się nie nauczysz, bo jak weźmiesz ją do ręki, to dźwięki które wyda wcale nie będą podobne do tych które słyszałeś na jutubie.

Internet jest pełen wiedzy na ten temat, wystarczy sięgnąć.

10.08.2010
16:09
[27]

Pumbaks [ Chor��y ]

Czytałem już trochę, nawet sporo. najlepiej jest samemu się przekonać. mam dużo wolnegoczasu będę się uczył z internetu albo sam po kombinuje itp.

10.08.2010
16:25
[28]

szymon_majewski [ Legend ]

Pumbaks -> owego Stamara zakupilem wlasnie do gry porzy ognisku :) Chociaz musze cie ostrzec, ze na basie akustycznym gra sie naprawde ciezej. O wiele latwiej popelnic blad a kazdy jest slyszalny. trzeba tez grac odpowiednio mocno, bo inaczej zaglusza cie inne akustyki.
Ja gry na basie nauczylem sie sam. Z poczatku trzeba cwiczyc obie rece (prawa w zaleznosci od techniki gry, a lewa na odpowiednie chwytanie strun). Internet niewiele mi pomogl, wiecej wlasne spostrzezenia i doswiadczenia :)

A jesli chodzi o bas - jesli ksztalt i kolor nie maja dla ciebie znaczenia, to zakup ten ktory ja ci proponowalem. Jesli uznasz ze bas to nie twoja bajka to nie stracisz za duzo pieniedzy.

kali93 -> 100 W ? Czlowieku ja na 15 W gralem koncert !!! I nie tylko ja bo piec byl pozyczany innym kapelom. Co prawda gralismy w korytarzu, ale i tak bylo pieronsko glosno.

10.08.2010
17:00
[29]

kali93 [ Isildur ]

Szymon--> I odpowiedz mi szczerze, pierońsko głośno pierdziało?:) Btw. mnie szlag trafiał bo się praktycznie nie słyszałem a grałem na 30W z perkusją ( co prawda piec gitarowy:D) a co dopiero 15W:P

10.08.2010
17:49
[30]

Pumbaks [ Chor��y ]

jak basowka mi nie wyjdzie to jak coś na akustyczną się przeżuce:P
ale chcę basówke, chociaż z pół roku pograć obaczyć czy coś mi wyjdzie.
Więc uważasz że tą za stówkę lepiej niż ten zestawik???

10.08.2010
18:28
[31]

Dycu [ zbanowany QQuel ]

kali/szymon - Chłopaki, ale wiecie że wasza dyskusja o wzmacniaczach jest bezowocna, bo spore znaczenie ma wielkość głośnika?

10.08.2010
20:06
[32]

szymon_majewski [ Legend ]

kali93 -> ocen sam brzmienie:

Wiem ze slaba jakosc ale nic lepszego nie mam.

Dycu -> wiem ze ma znaczenie. Marka zreszta tez :P Gram dokladnie rzecz biorac na takim sprzecie:


Pumbaks -> dobrze ci poradze jedna rzecz - jesli nie jestes wielkim fanem bluesa, to akustyk moze cie szybko zniechecic do gry. Bo to zupelnie inna techika gry, godziny cwiczen i gdzies dopiero po 2 miesiacach mozna grac piosenke ...
Oczywiscie jesli masz silna wole - to nic nie stoi na przeszkodzie

11.08.2010
13:52
[33]

Pumbaks [ Chor��y ]

tera chcę basowke"P
zamówię ta za stówę, na nowy rok lub wakacje 2011 jak będzie mi się fajnie bawiło z tą gitarą kupie jakąś lepszą..
Na razie ćwiczyć będę na sucho.
Dzięki za podpowiedzi, jeszcze w razie potrzeb będę was się pytać..

12.08.2010
07:59
[34]

Pumbaks [ Chor��y ]

Marco Hietala – gitara basowa,
Chcę grać jak on, to członek zespołu nightwish
Chcę grać metal w szczególności power, no i taki c zespół nightwish ( słyszałem że to power metal, gotyk metal) ale uwielbiam ich grę

12.08.2010
12:16
[35]

szymon_majewski [ Legend ]

Pumbaks -> no coz moge cie pocieszyc. Z okazji Wielkiej Orkiestry Swiatecznej Pomocy gralem wlasnie piosenke Nightwish. Byla bardzo prosta, mysle ze spokojnie nauczylbys sie jej w kilka dni (oczywiscie jesli zalapiesz troche podstaw ;) Gralem to:


Do gry takiej muzyki nie potrzebujesz 5 strun. Bas ktory ci polecilem jest moim zdaniem dobry do gry takiej muzyki. Ale skoro chcesz grac taka muzyke to musisz pamietac zeby koniecznie wymienic struny, jesli te od goscia sa juz troche uzywane. To wydatek rzedu 40 PLN a brzmienie znacznie sie poprawi. Jesli mimo wszystko bedziesz chcial byc jeszcze mroczniejszy, mozesz zainwestowac w jakis efekt.
Wiec radzilbym ci sie zwlekac i juz zlozyc pierwsza oferte dla kupca !

ed. a skoro lubisz taka muze to zakladam ze brode i grzywe juz masz xP ?
I chcialbym jeszcze dodac ze osobiscie wole gre Marco w Tarocie, ale co kto lubi ...

12.08.2010
13:35
smile
[36]

Pumbaks [ Chor��y ]

Broda dopiero mi rośnie :( a grzywy nie lubie ...
słucham też trochę techna, popu, klasyki się zdarzają (u siostry) eminema nawet od czasu do czasu hip hop (rzadko ale bywa) więc być czy skinem czy metalowcem to nie dla mnie ale nightwish wymiata kurz z pod łóżka ...... :)

12.08.2010
14:28
[37]

szymon_majewski [ Legend ]

Pumbaks --> ho ho, no to tym bardziej sie ciesze ze zaczynasz sluchac czegos innego i nawet idziesz w kierunku tworzenia. Tak trzymac !

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.