Płatne autostrady w Polsce - winieta czy opłata na bramce ?

Vader [ Legend ]

Samo zestawienie 4rech słów: Polska Autostrada Bramki Stalexport - sprawia, że w człowieku się gotuje.

czekers [ Legend ]

Używanie słowa autostrada w stosunku do A4 to mocne nadużycie - na odcinku Kraków - Katowice mniej więcej co 10 kilometrów droga jest rozkopana, co powoduje czasem koreczki. Na autostradzie.

Sizalus [ Senator ]

Drogo.

Jeśli nie musimy się śpieszyć, możemy korzystać z dróg krajowych, biegnących wzdłuż autostrady.
Tak jak wszędzie.


Poza tym to niebawem i bramki i winiety zostaną zlikwidowane, bo wprowadzony zostanie jednolity na całą Unię elektroniczny system poboru opłat.

26.07.2010

13:59

[6]

Langert [ Generaďż˝ ]

Naprawdę trudno mi sobie wyobrazić, kto będzie jeździł po ów nowo wybudowanych autostradach za taaaakie pieniądze ????????

Jak to kto ? Ferrari, Porsche, Lamborghini, Bugatti... ;]

dolomith [ Generaďż˝ ]

Sizalus --> "- Jeśli nie musimy się śpieszyć, możemy korzystać z dróg krajowych, biegnących wzdłuż autostrady.
- Tak jak wszędzie."
Jakoś w Polsce czy na przykład u naszych zachodnich sąsiadów nie ma drogi krajowej biegnącej wzdłuż autostrady, tak jak to mają Francuzi... -->

dolomith [ Generaďż˝ ]

Sizalus --> No i zbliżenie pierwszego lepszego odcinka autostrady i położonej wzdłuż niej drogi krajowej ---->


"Poza tym to niebawem i bramki i winiety zostaną zlikwidowane, bo wprowadzony zostanie jednolity na całą Unię elektroniczny system poboru opłat."

To jeszcze nie jest pewne czy w ogole taki projekt zostanie wdrożony.

Lt.Matts [ Epitaph ]

"Zgodnie z rządowym taryfikatorem przejazd autostradami płatnymi w Polsce może kosztować kierowców samochodów osobowych nawet 23,00 zł za 100 km."
Czyli za przejechanie całej długości A4 (670 km) zapłacimy 154 pln - w jedną stronę !!!!!

A nie tak, że płacone jest na fragmencie, który opłacany jest również teraz, czyli te 61km?
A te 23zł na 100km to tylko takie ukazanie sytuacji?
Czyli za przejazd naszą A4 (na międzybramkowym odcinku Kraków-Katowice) będziemy płacić 14zł..
To tylko przypuszczenia, jako że do powyższych informacji, aby wychwycić kontekst samemu, źródła nie podałeś? :)

Sizalus [ Senator ]

Jakoś w Polsce czy na przykład u naszych zachodnich sąsiadów nie ma drogi krajowej biegnącej wzdłuż autostrady

DK91, DK92, DK94


To jeszcze nie jest pewne czy w ogole taki projekt zostanie wdrożony.

To już jest pewne.

Garbizaur [ Legend ]

Jeżeli rzeczywiście będą takie stawki, to po autostradach będą jeździć tylko ciężarówki, które będą miały winiety. Póki co jednak nie ma się co ekscytować. Niech najpierw wybudują te autostrady.

Sizalus --->
To jeszcze nie jest pewne czy w ogole taki projekt zostanie wdrożony.

To już jest pewne.
Jakieś źródło? Powiem szczerze, że pierwsze słyszę. Ostatnio czytałem artykuł, że za jakiś czas Polska będzie musiała się zdecydować na system poboru opłat, bo bramki są przestarzałe, ale o paneuropejskim projekcie nie słyszałem.

Lysack [ Przyjaciel ]

Z autostradami to już jest w ogóle niezły numer...

Nie dość, że trzeba płacić, to jeszcze narażamy się na stratę czasu i paliwa w stosunku do przejechania danej trasy drogą bezpłatną.
Czas, który zaoszczędzimy jadąc szybciej autostradą, stracimy stojąc w kolejce do bramki. Przy okazji stracimy także paliwo, bo samochód jadący ponad 130km/h i więcej pali znacznie więcej, niż gdy przejedziemy dany odcinek ze średnią prędkością 80-90km/h.

Najbardziej podoba mi się rozwiązanie szwajcarskie. Co więcej - tam chyba nawet nie da się uniknąć opłacenia winiety, bo należy ją kupić od razu przy wjeździe do kraju, a do tego niemal wszystkie, nawet średnie miasta są tam połączone autostradami i drogami szybkiego ruchu.

Warto dodać, że jakieś pół roku temu pojawił się projekt wprowadzający winiety na wszystkie drogi krajowe w wysokości bodajże 600zł rocznie od samochodu, niezależnie od częstotliwości użytkowania samochodu i dróg jakimi się poruszamy...

Sizalus [ Senator ]

Garbizaur


Lysack
Nie przesadzaj z tymi kolejkami do bramek, zdarza się to głównie w jakieś wielkie spędy ludności w jedno miejsce albo przez jakiś wypadek. Poza tym zostanie to wyeliminowane po wprowadzeniu elektronicznego systemu poboru opłat co nastąpi już niebawem.
Co do spalania to nikt nie zmusza cię do gnania na złamanie karku. Możesz równie dobrze jechać sobie 90 km/h i wtedy spalisz jeszcze mniej niż na krajówce, bo nie musisz zwalniać w terenach zabudowanych, hamować na światłach czy wyprzedzać traktory i inne kombajny.
Największymi zaletami autostrad jest dużo wyższy stopień bezpieczeństwa dzięki fizycznemu oddzieleniu od siebie przeciwnych potoków ruchu, większa przewidywalność czasu jaki zajmie nam pokonanie danego odcinka, zwiększenie przepustowości drogi.

_MyszooR_ [ Senator ]

Dlatego jezdze tylko po darmowych drogach.

ZgReDeK [ Wredne Sępiszcze ]

Warto dodać, że jakieś pół roku temu pojawił się projekt wprowadzający winiety na wszystkie drogi krajowe w wysokości bodajże 600zł rocznie od samochodu, niezależnie od częstotliwości użytkowania samochodu i dróg jakimi się poruszamy...

ciekawe na co idzie te 75% podatku w cenie paliwa ....

Lysack [ Przyjaciel ]

Sizalus -> mimo wszystko - przejechanie z Łodzi do Poznania autostradą to zaoszczędzenie zaledwie kilkunastu minut czasu i wydatek kilkudziesięciu złotych...

Co więcej - po ukończeniu autostrady z Warszawy do granicy z Niemcami, przejazd tych kilkuset kilometrów ma kosztować ponad 100zł w jedną stronę - czyli mniej więcej tyle ile Szwajcarzy płacą za cały rok jazdy po autostradach, które łączą niemal wszystkie większe miasta.

Swoją drogą coś nie mogę znaleźć tego projektu wprowadzenia opłat za korzystanie z dróg. Mógłby ktoś mi pomóc szukać? Jakieś pół roku temu ktoś zamieszczał to na forum, lecz raczej przy okazji innego wątku.



Znalazłem tylko coś takiego, ale tamten projekt zakładał stałą opłatę od samochodu niezależnie od częstotliwości jego użytkowania i wynosiła ona bodajże 654zł, lub coś bardzo zbliżonego.

Sizalus [ Senator ]

Nie ma co tego szukać, bo nie wejdzie to w życie. Oprócz opłat zawartych w paliwie będziemy płacić za każdy kilometr przejechany po autostradzie i tyle.

Jeremy Clarkson [ Prezenter ]

We Włoszech jest fajnie, płacimy za tyle ile przyjechaliśmy, na każdym wjeździe i wyjeździe są bramki i przynajmniej jest sprawiedliwie.

Sizalus [ Senator ]

Ja bym wolał system winietowy. We Włoszech jest prawie tak drogo jak w Polsce.

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Przy okazji stracimy także paliwo, bo samochód jadący ponad 130km/h i więcej pali znacznie więcej, niż gdy przejedziemy dany odcinek ze średnią prędkością 80-90km/h.

Włącz sobie na kompie w aucie obliczanie średniej prędkości z danej trasy, to się zdziwisz. Uwzględniając przejazdy przez miasto, tereny zabudowane, skrzyżowania, stanie na światłach, spowolnienie ruchu przez zawalidrogi itp wyjdzie Ci przy niezłych wiatrach 60-65km/h. Do tego nasze drogi to w większości jednopasmówki, więc co chwila jest jakieś wyprzedzanie, bo to ciężarówka, maluch, czy inny kapelusznik, a spalanie rośnie...

Owszem, da się w miarę płynnie i ekonomicznie jechać tymi główniejszymi drogami, ale okupujemy to znacznie dłuższym czasem przejazdu, w porównaniu do autostrady, gdzie średnia biorąc pod uwagę zjazdy, drobne zagęszczenia powodujące spowolnienie ruchu (itp) wynosi przy w miarę przepisowej jeździe jakieś 110km/h.

Owszem, we Francji, czy Hiszpanii równoległe drogi lokalne można sobie spokojnie pyknąć stówką i zaoszczędzić paliwo, ale nic takiego nie ma miejsca u nas.

Póki co ja bardziej cenię sobie bezpieczeństwo, komfort i czas, więc mając wybór jadę zawsze autostradą i odżałuję te kilkanaście złociszy na opłaty.

Inna sprawa, jak to wszystko będzie działało w momencie ukończenia autostrady od granicy do granicy, bo jakoś nie wyobrażam sobie płacenia 150PLN za przejazd w jedną stronę.

27.07.2010

09:38

[21]

smalczyk [ Senator ]

Jak wy nic nie rozumiecie - wysokie ceny będa oznaczały mniejszy ruch na autostradach, a więc rzadszą konieczność napraw, a więc mniej niezadowolonych kierowców.
I wszyscy sa happy

Lysack [ Przyjaciel ]

Paudyn -> racja, trochę za bardzo się rozpędziłem :) Miałem na myśli w miarę równą jazdę z wymienioną wyżej prędkością jako przeważającą. Jadąc około 70km/h w terenie zabudowanym i około 100km/h poza nim spokojnie da się wyciągnąć średnią 70-75km/h.
Mój samochód potrafi wtedy spalić jakieś 7-8 litrów. Przy czym jadąc 130-150km/h autostradą spalanie wzrasta nawet do parunastu litrów.

I uwierz mi, że da się płynnie jechać po drogach innych niż autostrady:)

27.07.2010

10:06

[23]

Grzesiek [ www eRepublik com PL ]

Ostatnio jechałem z Katowic do Krakowa przez Olkusz.

Porównanie:
1. Czas dojazdu z Katowic do Krakowa (spod jednego mieszkania, do drugiego):
A4: 55min
Olkusz: 1h i 25min

2. Opłata za korzystanie z drogi:
A4: 16zł
Olkusz: 0zł :)

3. Średnie spalanie (na odcinku 80km):
A4: 8.7l/100km -> 6.96l -> x 5zł = 35
Olkusz: 7.4l/100km -> 5.92l x 5zł = 30zł

Podsumowanie - mam do wyboru:
a) jechać autostradą i być na miejscu szybciej za ok. 20zł.
b) jechać sobie trochę wolniej, być te 30min później, i mieć jeszcze 20zł zaoszczędzone.

W przypadku odcinka Katowice-Kraków wybieram opcję b).

:)

mirencjum [ operator kursora ]

Mając na względzie obowiązującą w naszym kraju opcję "strzyżenia baranów", wybrana zostanie - winieta + opłata na bramce + dodatkowy podatek w paliwie + opłata autostradowa przy rejestracji samochodu.

Kharman [ ]

Małe pytanie, jak rozumiem w chwili obecnej A4 jest płatna wyłącznie między Katowicami i Krakowem? Od granicy do Katowic przejazd jest bezpłatny?

.:[ Kocioł ]:. [ Generaďż˝ ]

Kharman -> Zgadza się.