GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Jakie auto rodzinne za 50 tys. zł?

14.07.2010
18:04
smile
[1]

kakakakaboom! [ Konsul ]

Jakie auto rodzinne za 50 tys. zł?

Jak w temacie.

Mój rodziciel znalazł coś takiego:



Co sądzicie? Coś innego? :)

MUSI MIEĆ HOMOLOGACJĘ NA CIĘŻAROWE I FAKTURĘ VAT :)

14.07.2010
18:08
[2]

r_ADM [ Senator ]

15.07.2010
11:49
[3]

smalczyk [ Senator ]

Osobiście w tej cenie brałbym Octavię Scout - pakowne jak diabli, dobry silnik i sprzegło, podwyższony prześwit i napęd 4x4, wygodne i stosunkowe tanie w utrzymaniu.
I prawdopodobnie większość z ofert będzie na VATowców.



znajdziesz rocznik niżej i pewnie się w 5 dyszkach zmieścicie.

15.07.2010
11:54
[4]

macedonski18 [ Legionista ]

105 KM i diesel to bardzo slabo na tak duze auto rodzinne, do ktorego twoj tata chcialby pakowac cala rodzinke.

20.07.2010
11:28
[5]

automaniak [ Centurion ]

Kolego zobacz te dwa autka to są te same co ty podałeś tylko z mocniejszymi silniczkami.

20.07.2010
11:29
smile
[6]

Vader [ Legend ]

Toyota Avalon:

20.07.2010
11:36
[7]

Romo69 [ nvidiagm ]

Skoda Fabia 1.6 ?

20.07.2010
12:14
[8]

paciorus [ Annius Verus ]

ja bym poszukał używanego Opla Zafirę /za te cenę powinien być ok 2-letni/

20.07.2010
12:17
[9]

xywex [ Senator ]

Zobacz sobie Renault Avantime - piękny, duży samochód z fajnym silnikiem, idealny rodzinny "van". Nie wiem jedynie jak wygląda sprawa z homologacją jako ciężarowy.

20.07.2010
12:22
[10]

Garbizaur [ Legend ]

coś takiego?

20.07.2010
12:25
smile
[11]

perto1 [ Konsul ]

Może Honda Jazz? Wcale nie jest taka mała jak się wydaje.

20.07.2010
13:19
[12]

jasonxxx [ Szeryf ]

Za 50 tys powinienes znaleźć zadbanego Accorda Tourer w wersi Executive z silnikiem 2.4 rok 2005-2006==>
Jeżdżę ponad rok i w zasadzie nie mam zastrzeżeń, choć jestem upierdliwie wymagający co do samochodu. Prawie 200 koni, średnie spalanie 10-12 litrów (w trasie nawet 8-9), praktycznie pełna opcja i ogromny, pakowny bagażnik, świetna funkcjonalność, wygodna pozycja za kierownicą, dużo miejsca, dobre osiągi, wysoki komfort, bardzo dobra jakość materiałów, praktycznie bezawaryjny. Polecam.

smalczyk --> wiesz co to jest DPF? W skrócie: pseudo-ekologiczny zbędnik, kompletny niewypał i źle opracowany pomysł, który jebitnie podnosi koszt zarówno okresowej jak i codziennej eksploatacji. Rada; unikać jak ognia samochodów w niego wyposażonych bądź od razu po zakupie go wymontować. Druga opcja korzystniejsza a koszt spada do zaledwie 1500-2500zł.




"Według producentów filtr cząsteczek stałych powinien spokojnie wystarczyć na całe życie pojazdu. W praktyce okazuje się, że właściciel stoi przed koniecznością zainwestowania od 4,5 do nawet 12 tysięcy złotych za nowy filtr. "



Reasumując: ekolodzy wymusili obniżenie emisji spalin w samochodach, inżynierowie wymyślili filtr cząstek stałych który sprostał ich wymaganiom lecz diametralnie zmienił koszty obsługi samochodów, ale chyba jeszcze nikt nie policzył ile więcej zanieczyszczeń zostało wprowadzonych do atmosfery przy produkcji takich filtrów, jakie w przyszłości będą koszty i skutki ich utylizacji i w końcu ile nieudogodnień ma kierowca zmuszony wyjazdem poza miasto zużyciem dodatkowego paliwa i wcześniejszą wymianą oleju silnikowego. Ekolodzy są zadowoleni i jak zawsze widzą tylko jedna stronę medalu , producenci zacierają ręce bo wymiana części za 3-6 tys złotych po 80-150 tys km przebiegu samochodu to złoty interes , państwo ma kolejne żródło dochodu z podatków a jak zawsze " nabity w butelkę " został kierowca gdyż to on ponosi koszty " niby " ekologii.

Ekolodzy życzą miłej eksploatacji takiego diesla :)


Jakie auto rodzinne za 50 tys. zł? - jasonxxx
20.07.2010
13:51
[13]

smalczyk [ Senator ]

jason ---> nie, tego pojęcia nie znałem. A że Scout jest stosunkowo nowym wynalazkiem zgodnie z teorią, ze kłopoty moga przyjść po latach, za jakiś czas będzie można dopiero to zweryfikować.
Bo na chwilę obecną nie slyszałem złych opinii o tym aucie.

20.07.2010
14:14
[14]

jasonxxx [ Szeryf ]

Nie chodzi o to konkretne auto (Scout), tylko o wszystkie silniki diesla wyposażone w ten denny wynalazek czyli w filtr cząstek stałych, tj. wszystkie obecnie produkowane silniki grupy volkswagena TDi, forda TDCi, Opla DTi itp. itd. Tu nie trzeba czekać na żadne weryfikacje, wszystko zostało już zweryfikowane.
Historyjki o spalaniu 5-6 litrów silników 2.0 TDi można włożyć między bajki, to nie staryy prosty 1.9 TDi, aby utrzymać zadowalające spalanie trzeba by jeździć tylko i wyłącznie po autostradach/drogach szybkiego ruchu. Przez filtr cząstek stałych spalania tych samochodów w cyklu mieszanym nie da się obniżyć do mniej niż 8-9 litrów, a w tym momencie kupowanie diesel'a przestaje mieć sens, jeśli do tego dołoży się wyższą cenę zakupu i kosztów obsługi okresowej. Ponadto - dodatkowe okresowe koszty związane z koniecznością wymiany tego elementu kompletnie w moich oczach dyskwalifikują te konstrukcje i za nic nie chciałbym się stać posiadaczem samochodu wyposażonego w taki silnik. Jak do tego dodać wrażliwe na paliwo wtryskiwacze, padające po 130 tysiącach turbosprężarki i koła dwumasowe to ja podziękuję już w ogóle ;) Gorzej się wpierd...ć z zakupem już chyba nie można :)

20.07.2010
14:17
[15]

Drackula [ Bloody Rider ]

Historyjki o spalaniu 5-6 litrów silników 2.0 TDi

mam nadzieje ze odnosiles sie z tym tylko do VW :) bo jak nie to musze cie rozczarowac, moja 320 tyle wlasnie pali.

20.07.2010
14:17
[16]

Snakepit [ aka Hohner ]

Dodam od siebie, że to cudo posiadają także samochody Peugeota...

20.07.2010
14:18
[17]

jasonxxx [ Szeryf ]

Drackula ---> BMW ma własne konstrukcje. Niemniej nigdy nikt mi nie wmówi, że auto klasy średniej z 2-litrowym dieselem 130-150 konnym spala średnio mniej niż 6-7 litrów (cykl mieszany, a nie "pomiar" przy stałej 90km/h na rozgrzanym silniku bez klimy - wtedy może palić np. 3,8l/100km, ale jak to jest miarodajne? A trzeba jeszcze doliczyć do tego średniego spalania okres zimowy i czas potrzebny na rozgrzanie się dieslowskiej jednostki). Najeździłem się w życiu przeróżnymi konstrukcjami, robiłem sobie własne testy i po prostu wiem.

20.07.2010
14:33
[18]

Drackula [ Bloody Rider ]

owszem BMW ma wlasna konstrukcje tego filtra tak zwana bezobslugowa ktora nie musi tak jak inne tego typu byc wymieniana po 80k.

Test spalania jaki robilem to na dlugiej trasie +2000 kilometrow gdzie spalilem 5.6 oraz w tylko miejskiej jezdzie gdzie dobilem do 7.4 przy wybitnie ostrej/dynamicznej jezdzie. Wiec jak ktos spala 10 l/100 to raczej powinien udezyc do mechanika najpierw. Btw. Silnik to 177 koni.

20.07.2010
16:29
[19]

dave_mgs [ Senator ]

xywex - fakt, Avantime jest cholernie ładny, ogromne drzwi i te opuszczane szyby wymiatają, a wnętrze jest naprawdę świetne. Ale co z tego, jak ten samochód to jeden z największych niewypałów Renault. Psują się jak cholera, części strasznie drogie i trudno dostępne, bo samochodów tych też jest strasznie mało. Czytałem o nim trochę bo mi się cholernie spodobał i wszędzie spotykałem opinie, że ryzyko jest ogromne.

20.07.2010
16:35
[20]

Garbizaur [ Legend ]

Ostatnio jeździłem BMW 118d z DPF i sprzedawca poinformował mnie, że filtr ten jest do wymiany co 180.000 km, czyli niby dużo. Ale w rzeczywistości różnie z tym bywa, wszystko zależy od tego (jak słusznie stanson napisał) jak ktoś jeździ. Jazda tylko po mieście zapycha DPF bardzo szybko. Biorąc pod uwagę jeszcze kwestie turbin + dwumasowych kół w turbodieslach mocno zastanowiłbym się nad zakupem nowoczesnego diesla. Oszczędność w spalaniu może się nie zwrócić. :-/

21.07.2010
12:24
[21]

smalczyk [ Senator ]

jason ---> Skodę i tak zamierzam sobie nabyć, ale za jakies 2-3 latka. Ale nie diesla tylko 1,8tsi - i gazu! :)

21.07.2010
12:54
[22]

jasonxxx [ Szeryf ]

smalczyk --> w benzynie to niezły wybór, szczególnie TSi - to duże, pakowne, wygodne i nieźle wyposażone kombi, na pewno nie bardziej awaryjne od Audi czy VW. Pozostaje tylko i wyłącznie kwestia nazwy marki, która do dziś pomimo usilnych starań Skody jakoś wśród ludzi nie budzi zaufania (błędnie moim zdaniem). Tylko nie wiem czy te 160 KM na długo Ci wystarczy, początkowo bezpośrednio po przesiadce może Ci się podobać moc, jednak szybko się zorientujesz, że to tylko zupełnie optymalny napęd do rodzinnego samochodu :)

Acha, koniecznie doinwestuj w DSG, rewelacyjne skrzynie, bezawaryjne a do tego świetnie zmieniające przełożenia (osobiście ja nigdy w życiu już do manuala nie wrócę, automat, nawet klasyczny, w swoim założeniu jest czymś rewelacyjnym).

21.07.2010
13:08
[23]

smalczyk [ Senator ]

Optymalny jest dla mnie wystarczający :)

To wiem, DSG to klasa sama w sobie - ale o ile się orientuję w przypadku nówki jest to dopłąta rzędu 7tys. - czyli nie mało.

21.07.2010
13:11
[24]

Vader [ Legend ]

Porządny, duży, rodzinny i ekologiczny samochód powinien dużo spalać. To warunek bezpiecznej jazdy i dobrego samopoczucia. nie, to nie jest ironia.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.