12jonasz [ Mister Kanister ]
Szukam książki Stephena Kinga
Witam, nie czytałem jeszcze ani jednego dzieła S. Kinga. Czas to zmienić. Które dzieło proponujecie na sam początek? Prosiłbym również o napisanie dlaczego. Interesuje mnie książka w klimacie horroru. Proszę o pomoc.
Montera [ Michael Jackson zyje ]
Miasteczko Salem, Ręka Mistrza.
Igierr [ Im God Of Rock ]
Desperation.
Roland Deschain [ Gunslinger ]
Miasteczko Salem
zoloman [ Legend ]
Interesuje mnie książka w klimacie horroru.
No bez jaj, to chyba nie ten adres.
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Lśnienie. Idealne na początek, aby liznąć typowego Kinga i wyrobić sobie na jego temat opinię. Będziesz wiedział, czy dać sobie z nim spokój, czy też brnąć dalej w często bardziej opasłe tomiszcza i rozleglejsze historie.
codeine [ Konsul ]
Komorka - nie za dlugie i fajnie sie czyta
12jonasz [ Mister Kanister ]
No i teraz...waham się. Przeczytałem wszystkie opisy książek. I Myślę nad wybraniem jednej z tych:
1. Lśnienie
2. Ręka Mistrza
3. Miasteczko Salem
4. Christine
no i co teraz? Ciekawi mnie tutaj najbardziej nr. 1 oraz 4. Proszę o dalszą pomoc.
/edit: pozwoliłem sobie wyeliminować komórkę. Sądzę po dalszych opiniach użytkowników i recenzjach że mi się nie spodoba.
szymon_majewski [ Legend ]
"Komórka " wbrew pozorom nie jest typowo Kingowska. Troche jestem nia rozczarowany niestety ... "Regulatorzy" to juz o wiele lepsza pozycja.
Na sam poczatek proponowalbym "Lsnienie" lub "Zielona Mile" (dziwne ze nikt o niej nie wspomnial jeszcze ...)
codeine [ Konsul ]
"Komórka " wbrew pozorom nie jest typowo Kingowska.
a jaka jest?
W sumie jak szukasz typowego horrowu to mozesz tez zastanowic sie nad "To". Na marginesie, gdzies ty sie chlopaku uchowal, ze ani jednej ksiazki Kinga nie przeczytales, nie powinienes wybierac tylko od razu zabierac sie za czytanie: lsnienie, to, bastion, christine co do odrzucania to bym sie o to nie martwil, King ma tyle roznych od siebie ksiazek ze kazdy chyba powinnien sobie cos znalezc.
Aen [ Anesthetize ]
Tylko "To" lub "Cmentarz Zwieżąt". Jeśli przebrniesz przez pierwszą cegłę (Potwór żyjący w kanałach, mogący przybrać postać tego czego boisz się najbardziej i często pożyczający kształt klowna, jako że te rzekomo przyciągają dzieci które są najłatwiejszymi ofiarami - No kurwa, czego chcieć więcej od dobrej strasznej historii?), albo się zachwycisz albo odrzucisz Kinga. Drugie to świetny horror, mniej wymagający od "Tego", jednak to właśnie pozycję numer jeden uważam za najlepsze dzieło Stevena.
NewGravedigger [ spokooj grabarza ]
Nie zaczynaj od cmętarza. Od To też nie, bo Cię zanudzi. Proponuję miasteczko Salem. Ona była moją pierwsza książką a w tym momencie mam za sobą kilkanascie pozycji.
Sooorry Aen, ale to jest dłuugie [za długie jak na 1 ksiązkę], miejscami cholernie nudne i posiada idiotyczne zakończenie.
Cmętarz natomiast ma straszne ostatnie 20 -30 stron.
12jonasz [ Mister Kanister ]
ja już kurczę nie wiem. Ide spać, jutro poczytam, co napisaliście :P
Aen [ Anesthetize ]
Grabarz - Moją pierwszą książką był właśnie Cmentaż i uważam że nie popełniłem błędu. "Salem", który przeczytałem jako którąś z kolei książkę Kinga, wydał mi się źle napisany, naiwny i mało ciekawy - Widać że autor kształtował dopiero swój warsztat i styl.
To samo sądzę o "Lśnieniu", które zostało rozsławione przez słaby (TAK! Takie mam o tym filmie zdanie) flick Kubricka. Wtórna książka Kinga o pisarzu-alkoholiku (czyli o samym Kingu).
Dlatego, tak jak napisałem: Zacznij od Tego - Albo przetrwasz i będzie to jeden z lepszych horrorów jaki przeczytałeś (jak w moim przypadku), albo dasz sobie spokój. Zakończenie zrozumiałem po lekturze "Mrocznej Wieży", jednak przyznaję Ci rację - Mogło być lepsze. Dużo lepsze, jednak przy znakomitej historii poprowadzonej przez resztę książki, a zwłaszcza opisów Tego i jego działania jestem gotów je zaakceptować. A co do nudnych miejsc - Osobiście takich nie znalazłem, a pewne postaci (Zwłaszcza Patrick, także Henry Powers) pomimo rzekomo nużącego opisu, zasługiwały moim zdaniem na osobne powieści.
Zresztą co znaczy za długa książka? Jeśli jest dobra (A To niewątpliwie nią jest) to nie ma znaczenia ile kartek musisz przewertować. Bez sensu argument.
EDIT: A jeśli masz ochotę na coś mniej "horrowatego", polecam "Wielki Marsz", który został napisany przez Kinga pod pseudonimem Richard Bachman. Bardzo fajna powieść.
Montera [ Michael Jackson zyje ]
Miasteczko Salem to bardzo dobra pozycja, ale momentami Pan King leje wodę.
kobe47 [ essaywhuman ]
'Wielki Marsz', krótkie, szybko się czyta, wciąga jak diabli (ja to zmęczyłem w zasadzie w 1,5 wieczoru).
sam zaczynałem od 'Bastionu'.
Browar Drinker [ Szef wszystkich szefow ]
Miasteczko Salem na początek będzie idealne. I nie czytaj opisów za dużo bo popsujesz sobie lekturę ;)
A jak się spodoba to polecam jechać Kinga chronologicznie.
NewGravedigger [ spokooj grabarza ]
Aen - również uważam Lśnienie za [w porównaniu do książki] film słaby. Dlaczego sądzę, że To nie nadaje się na jego pierwszą książkę? Bo King, tak jak już zauważył nasz mały troll montera, potrafi masakrycznie lać wodę, a w Tym robi to nad wyraz często, przez co jestem pewien, że chłopak sobie daruje lekturę. Dlatego również proponuję Salem na pierwszym miejscu, ponieważ do stylu Kinga trzeba się przyzwyczaić, a IMO ta książka jest dobrze zbalansowana.
I dalej twierdzę, że proponowanie To to tak jakby dać mu Mroczną wieżę
BTW gdzie jest ten wątek o Kingu, nie mogę go znaleźć:/
Cros1sman [ Pretorianin ]
Również utwierdzam w przekonaniu, iż "Salem" będzie najlepszym wyborem na początek(ba, sam od tego zaczynałem, a mam już na karku 25 jego książek). Nie polecam na początek żadnej dłuższej książki, bowiem szybko się zniechęcisz(TO i Bastion należy zostawić na sam koniec - aczkolwiek sam nie wytrzymałem i sięgnąłem po nie stosunkowo szybko). Podsumowując: najlepiej czytać jego książki chronologicznie tak jak były tworzone!
raziel88ck [ Legend ]
Christine bierz. Kobiecie sie nie odmawia. Ona czeka na Ciebie.
zoloman [ Legend ]
Piszecie o tym grafomanie jakby to był nie wiadomo kto. "Przyzwyczajać się do stylu". ROTFL :D Bardziej nastawione na masowego odbiorcę są już chyba tylko Harry Pottery i książki Dana Browna.
NewGravedigger [ spokooj grabarza ]
zoloman - idź czytać dostojewskiego
Aen [ Anesthetize ]
zoloman - Aż nie wiem jak to skomentować.
Czuję się głupszy bo lubię sięgnąć po książkę "grafomana". A to że tak jak Pottery są nastawione na masowego odbiorcę generalnie mam w dupie.
zoloman [ Legend ]
Nie rozumiecie, ja nie mówię, że ktoś kto czyta Kinga jest głupi czy coś. To tak jak z filmami: Spider Man czy Transformers są fajne, efektowne, miłe dla oka i proste w odbiorze, ale nikt o zdrowych zmysłach nie nazwie ich arcydziełem. Co nie znaczy, że nie mogą się podobać.
King to własnie taki ksiazkowy odpowiednik. I tylko wku*wiają mnie jego "fanboye", którzy w życiu książki innego autora nie czytali, a Kinga uważają za jakiegoś geniusza i spuszczaja się na sam dźwięk jego nazwiska, kiedy to tylko zwykły rzemieslnik.
codeine [ Konsul ]
NewGravedigger
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=9276620
Deton [ klein Zwerg ]
Pierwszą rzeczą Kinga jaką przeczytałem był Cmętarz Zwieżąt.
Bardzo mi się podobał, więc polecam na start :)
pooh_5 [ Czyste Rączki ]
Zgodzę się z Gravediggerem - "To" może w trakcie lektury okazać się nużące, jeśli szukasz horroru to moim zdaniem zdecydowanie nie to. 3/4 książki opisuje codzienne życie dzieciaków z niewielkiego amerykańskiego miasteczka, przez co pewnie uznasz książkę za śmiertelnie nudną i zniechęcisz się do Kinga w ogóle. Na początek możesz wziąć np "Rękę Mistrza" lub "Cmętarz Zwieżąt", ze wskazaniem na tę pierwszą.
NewGravedigger [ spokooj grabarza ]
codeine - a teraz wytłumacz mi, dlaczego nie mogłem tego znaleźć... Ba, nadal mi nie wyskakuje w wyszukiwaniu..
skopiuję z tamtego wątku
I tak:
Carrie - nic specjalnego, bardziej pamiętam film niż książkę
Miasteczko salem - moja pierwsza styczność z kingiem, bardzo polecam.
Lśnienie - totalnie nie wiem co ludzie w tym widzą, chodzi mi o zarówno film jak i książkę
Bastion - genialna cegła, przez którą podchodziłem do egzaminu miesiąc później
Cmętaż zwieżąt - trochę przegadane, ale ostatnie 50 stron mistrzowskie
To - długaśne, pokręcone z idiotycznym zakończeniem. Film moją traumą z dzieciństwa
Stukostrachy - dużo mówić, nie przypadła mi
Sklepik z marzeniami - często pomijana w top 5 książka, a moim zdaniem godna polecania historia
Dolores Claiborne - przez pierwszą połowę książki uważałem ją za nudną i przegadaną, w drugiej połowie zrozumiałem, że zeby napisać książkę w takim stylu trzeba mieć wielki talent.
Zielona mila - ciekawe. I tyle, ani mnie to nie wzruszyło, ani oziębiło.
Komórka - oprócz zakończenia zajebista książka
Bezsenność - IMO strasznie niewykorzystany pomysł. Okazało się, że King, który potrafi wymysleć drzewo genalogiczne każdego bohatera w książce, nie umie stworzyć ciekawego alternatywnego świata..
I MW
II MW
III MW
IV
V zatrzymałem się, wzloty i upadki w opowieści. Wilki moją ulubioną częścią. Na podium jednak nie zasługuje.
Regulatorzy - chyba nie zroumiałem tej książki :D
Cztery pory roku - Dobry tomik, powiedziałbym nawet bardzo dobry
Szkieletowa załoga - tylko mgła godna polecenia.
4 po północy - 4 całkiem dobre opowiadania, w tym genialne Sekretne okno. Langoliery również przyjemnie się czytało, chociaż pod koniec zostały trochę "przeaktorzone".
Na podium wg mnie odpowiednio: Bastion, Salem's lot i Sklepik z marzeniami
Deton [ klein Zwerg ]
Mi po wpisaniu w "dni wstecz" 999 i tekście tytułu "king" znajduje bez problemu,
tyle że wątek jest na czterdziestym którymś miejscu.
edit. Mnie też zawsze wkurza wpisywanie wiekszego zakresu. Domyślnie powinno szukać
wszystko co nie jest w archiwum, a bardziej przybliżony okres powinien być wpisywany opcjonalnie...
NewGravedigger [ spokooj grabarza ]
zapomniałem o tych dniach:/