sychu10 [ Pretorianin ]
System
Mam Windowsa XP Home Edition. Denerwuje mnie już jego przestarzałość oraz, że nie wykorzystuje całego sprzętu tzn. :
- mam 4 GB RAMu ale on widzi tylko 3, czyli 1 GB się marnuje bo Win XP nie ma możliwości, aby go wykorzystać
- Procesor Pentium(R) Dual-Core CPU 2*2,6 Ghz, a on mi widzi łącznie tylko 2,6 mimo, że mam łącznie 5,2 Ghz
I tu moje pytanie. Chciałem kupić Vistę Home Premium 32 bit-y ( kolega informatyk twierdzi, że Vista 32 bit-y też nie wykorzystuje całego sprzętu tak jak XP)... kolega powiedział, że lepiej Vistę Home Premium 64 bit-y, ponieważ będę mógł w pełni wykorzystać swój sprzęt. Powiedzcie mi... warto?
Bartesso94 [ Konsul ]
Ja bym proponował, żebyś jak już kupił Windowa 7, według mnie Vista..... sami wiecie :)
sychu10 [ Pretorianin ]
Nie wiem czy kasy mi wystarczy na Win 7... no ale co sądzisz o tej Viście 64 bit-y?
Bartesso94 [ Konsul ]
Może poczytaj sobie ten temat:
sychu10 [ Pretorianin ]
No i dalej nie wiem, ponieważ zdania są podzielone... ale wychodzi na to, że Vista 32 bit-y sprawia mniej problemów. No ale czy Vista 32 bit-y wykorzysta mój cały procek czyli łączenie całe 5,2 Ghz?
Rezor [ NIN ]
Po pierwsze, masz 4GB ale z pewnością i tak nigdy całej pamięci nie wykorzystywałeś (standardowo max do 1/3 pojemnosci).
Po drugie, jak masz procesor dwurdzeniowy to taki on jest, czyli 2x 2,6 a nie jakieś magiczne 5,2GHz.
Jeśli już bardzo chcesz zmieniać system to teraz tylko Win 7 wchodzi w rachubę. Żadna vista.
Sam używam visty 64bit i jak dla mnie system nie sprawia żadnych problemów, ale jak będe zmieniał sprzęt to biorę na bank win7.
Jeśli zdecydujesz się na 64bit, to musisz się liczyć z tym, że stare (lata 80' 90') programy czy też gry nie będą działać poprawnie. To w zasadzie jedyny minus.
redan [ Wiking ]
moja rada. przed zakupem nowego systemu, zmień w swoim aktualnym komputerze inne podzespoły, które też Cię "denerwują" lub w niedługim czasie "zdenerwują" typu karta graficzna, za słaby procek itp. z tego względu, że po aktywacji nowego OS (oczywiście mowa o wersji OEM) to późniejsza wymiana tych podzespołów, może zakończyć się komunikatem o dezaktywacji sytemu lub brakiem możliwości ponownej jego aktywacji. do m$ podczas pierwszej aktywacji wysłany jest konfig kompa i jeśli będzie on inny przy kolejnej próbie aktywacji, system się nie aktywuje. teoretycznie możesz sobie kupić nowy os w postaci win7, i go aktywować po 30 dniach (masz jeszcze 30 dni na ewentualne zmiany) lub trochę naginając, przedłużyć czas oczekiwania na aktywację do 90 dni, czyli 3 m-cy (tu pomoże google -> trzeba wpisać jedno polecenie w wierszu poleceń o odroczenie aktywacji).
Zgred [ WREDNY ]
Nie licz na to, że po zmianie OS nagle procek będzie dwa razy szybszy. Jedyne co możesz zyskać, to w przypadku 64 bitowego OS obsługa 4GB RAM. W Twoim sprzęcie nie ma żadnych ukrytych mocy do wykorzystania i ze zmianą OS wstrzymałbym się do wymiany komputera.
EDIT: Nie wiem, jaka masz kartę graficzną, ale dobrze będzie, jak sprzęt będzie chodził NIE WOLNIEJ niż na XP.
sychu10 [ Pretorianin ]
No a Win7 to lepiej 32 bit-y czy 64?
Mam kartę graficzną Nvidia 9800 GT 512 Mb.
Rezor chodzi mi o to, że np. gra Beowulf potrzebuje procek na wysokich prawie 3 Ghz i gdy jest sprawdzanie sprzętu przez grę to mimo, że mam procek 2*2,6 to podaje mi, że mam za słaby procesor.
bisfhcrew [ Bis ]
Lepiej 64 o ile twój procesor też jest 64.
jak kupisz 32 to nic się nie zmieni niż to co teraz masz na xp.
BlackBolt [ Senator ]
- Procesor Pentium(R) Dual-Core CPU 2*2,6 Ghz, a on mi widzi łącznie tylko 2,6 mimo, że mam łącznie 5,2 Ghz
NIE MASZ PROCESORA 5,2 GHz!
Masz dwa rdzenie po 2,6 GHz. Tego się nie sumuje, nie mnoży, nie dzieli i nie odejmuje.
Zgred [ WREDNY ]
sychu10--> Ale ty masz właśnie procek 2,6GHz i nic tego nie zmieni!!! Nie mnoży się częstotliwości zegara przez liczbę rdzeni!
EDIT:kaalethfr--> Jeśli program korzysta tylko z jednego rdzenia, to działa on z prędkością 2,6 GHz. Właśnie dlatego się tego nie sumuje/dodaje/mnoży/odejmuje a jeśli program wykorzystuje więcej, niż jeden rdzeń, to jego wymagania dla takiego procesora są inne.
kaalethfr [ k2 ]
Niby się nie sumuje/dodaje/mnoży/odejmuje, ale różnica między zwykłym 2,6 a podwójnym 2,6 jest wielka. Niestety do końca nie masz 5,2. Nie wiem skąd to się przyjmuje, że ludzie tak piszą/mówią. Tak czy siak masz dwa rdzenie, po 2,6GHz, a nie 5,2GHz.
Jeśli Cie to razi, to ew. podkręć go sobie.
Co do windowsa: Zastanów się czy jest sens wymiany XP na Viste tym bardziej na 32 bity.
sychu10 [ Pretorianin ]
Słuchajcie podjąłem decyzję, że kupię Win7 tylko nie wiem czy 32 bity czy 64. Co sądzicie? 64 bity lepszy? Podobno najlepiej Win7 Home Premium 64 bity, a jak Wy myślicie?
Ezrael [ Very Impotent Person ]
Bierz 64-bitowy. Po pierwsze - 32-bitowy obsługuje max 4GB RAM, ale do tego wlicza się także RAM na karcie graficznej i innych podzespołach, realnie taki system będzie "widział" prawdopodobnie ok. 3-3,5GB, reszta pozostanie niewykorzystana. Także gdybyś dokładał jeszcze RAMu w przyszłości, w przypadku 32-bitówki nic Ci to nie da.
Po drugie: problemy z 64-bitówkami już dawno się skończyły. Są sterowniki, programy działają bez problemów. Wyjątkiem są stare aplikacje 16-bitowe, tych system już nie obługuje i nie uruchomisz ich bez dodatkowych zabiegów. Realnie rzecz biorąc - nie pograsz w stare, DOSowe gry, chyba, ze pod DOSBoxem.
sychu10 [ Pretorianin ]
Ezrael dzięki za pomoc. Kupuje Win7 Home Premium 64 bit-y.