Max_101 [ Mów mi Max ]
Co jeśli nie farmacja?
No właśnie, powoli nadchodzi czas wyboru szkoły wyższej i warto mieć jakąś awaryjną opcję, co do wyboru szkoły wyższej. W moim przypadku szkołą głównego wyboru jest farmacja, co jednak wydaje mi się nierealną mrzonką. Co polecacie oprócz farmacji? Jaki kierunek jest warty wyboru. Myślałem nad Biotechnologią i chemią na polibudzie. Przedmioty jakie zdawałem to: matma, polski i angielski podstawa, chemia i biologia rozszerzony.
Dycu [ zbanowany QQuel ]
Chemia na politechnice to wybór wbrew pozorom ambitny - Bo dostać się to jedno, a skończyć drugie. Ale jeśli dasz radę, to podobno warto : )
Stra Moldas [ Futbolowy maniak ]
Na farmację w żadnym z polskich miast się nie dostaniesz? ;)
Max_101 [ Mów mi Max ]
Zawsze mogę coś zawalić. Aha, najbardziej interesuje mnie Wrocław ;)
Łyczek [ Legend ]
Ode mnie parę osób zdawało na medycynę i farmację w Warszawie i niestety nie dostały się. Część wybrała kierunek podobny do mnie tzn. technologia żywności :) Na SGGW. Poszukaj może czegoś takiego w swoim mieście.
[Edit] Są zadowolone z tego kierunku ;)
kamil_kriss [ fIgHtInG dReAmEr ]
Technologia żywności brzmi jak moja specjalizacja na Zarządzaniu i Inżynierii Produkcji na wrocławskim Uniwersytecie Ekonomicznym. :)
Maxiu, wiemy doskonale kto ląduje na wrocławsko-Polibudowej chemii, więc to pominę w kwestiach rozważań. ;) Biotechnologia poniekąd jest dobrą opcją, ale jak sam wiesz - dobrowolnie z niej zrezygnowałem w zeszłym roku. :P
Asmodeusz [ Legend ]
Biotechnologia poniekąd jest dobrą opcją, ale jak sam wiesz - dobrowolnie z niej zrezygnowałem w zeszłym roku. :P
Witam jestem magister inzynier bezrobotny z biotechu. I szczerze - to gowniana opcja. Po biotechu masz mozliwosc:
1. zostac na uczelni (jesli masz farta) i bawic sie w doktorat
2. zostac akwizytorem (erg... przedstawicielem handlowym)
3. wyjechac z kraju
Niestety rodzimy przemysl biotechnologiczny praktycznie nie istnieje. Zapotrzebowanie na biotech to moze 5% tego co co roku wychodzi z uczelni. I nie, wcale nie bylem najgorszy na uczelni (akurat bylem jednym z lepszych, ot nie zalapalem sie na doktorat bo 2 osoby dostaly "po znajomosci" i zajely miejsca) - po prostu w polsce nie ma dla biotechnologa pracy.
Tak wiec szczerze? Odradzam wszystkie kierunki bio-chemiczne, moze poza farmacja i technologia zywnosci (ale tu warto tez miec znajomosci). Ochrone srodowiska mozesz od razu sobie darowac chyba ze chcesz byc eko terrorysta :)
kamil_kriss [ fIgHtInG dReAmEr ]
Dokładnie, wszystko związane z ochroną i środowiskiem powinno być odradzane samo z siebie.
Asmodeusz, właśnie z takich powodów odrzuciłem biotechnologię. :)
Max_101 [ Mów mi Max ]
A co z analityką medyczną? Są po tym jakieś pieniądze?
Asmodeusz [ Legend ]
A co z analityką medyczną? Są po tym jakieś pieniądze?
Sa jesli jestes w prywatnej firmie. ALE: ludzi ktorzy moga pracowac jako analityk medyczny masz okolo 50-100 osob na kazda wieksza akademie medyczna w polsce. Rocznie zapotrzebowanie na nowych pracownikow jest TROCHE nizsze. Ten sam problem co z biotechem: jak zlapiesz prace to jest dobra kasa. Ale zalapac prace ciezko (chociaz pewnie ciut latwiej niz w biotechu).
Royal_Flush [ Generaďż˝ ]
Ja idę na chemie na PŚ.
Potem narkotyki produkcja, dystrybucja, handel jak dobrze pójdzie to handel krajowy i zagraniczny :)
Stra Moldas [ Futbolowy maniak ]
Łyczek -> Ech, przy studiach stety/niestety trzeba być elastycznym i nie nastawiać się na jedno miasto. :(
Kraków, Wrocław i Warszawa (w takiej kolejności) mają najmocniejsze uczelnie medyczne w Polsce, to i najciężej tam się dostać. Ale już do Białegostoku czy Lublina jest dużo łatwiej... Więc może Max_101 tamte miasta sprawdź. ;)
settoGOne [ settogo ]
Myślałeś o stomatologii? Ciężki kierunek, ale zawód dochodowy.
Stra Moldas [ Futbolowy maniak ]
settoGOne -> Na stomatologię z dwoma przedmiotami da się wejść tylko w niektórych miastach, najlepsze to bodajże Gdańsk i Poznań. Do większości trzeba rozszerzoną fizykę/matematykę. Na dwa przedmioty podobno jest cholernie ciężko się dostać, bo trzeba mieć dobrze napisaną biologię, która jest trudna. "Zawód dochodowy" nic tu nie daje, bo kierunek (jak i każdy medyczny) jest potwornie ciężki, więc może być problem. ;)
To jest jeszcze trudniejsze niż farmacja, którą Max zakłada.
kefirek09 [ Senator ]
Max_101 - Czy pozwoliłem Ci użyć mego obrazka, do avatara? Co jeśli mam wykupione prawa autorskie? :P
Max_101 [ Mów mi Max ]
kefirek09 -> dostaniesz swoją gażę, jeśli dostanę się na dobre studia ;P
No cóż nie poszło mi zbyt dobrze, z biologii jakieś 70%, z chemii 80%, więc na farmę raczej się nie dostanę. Na razie najlepiej wygląda to Zarządzanie i Inżynieria Produkcji oraz Technologia żywności... Ktoś coś jeszcze poleca?
platfoos [ Pretorianin ]
Może weterynaria ? Też sobie nieźle cenia usługi...
Deton [ klein Zwerg ]
[17] - Bo nie ma czegoś takiego jak zwierzęcy NFZ.
platfoos [ Pretorianin ]
No tak...
A i odpowiedzialność dużo mniejsza bo mało kto pozwie do sądu za to że omsknął ci sie skalpel przy operacji kota :P
Wo_Ja_Ann [ Addicted to Soccer ]
Jeśli naprawdę zależy Ci na farmacji, to w przypadku niepomyślnego przebiegu rekrutacji możesz "przeczekać" rok na kierunku związanym albo z biologią, albo z chemią. Wtedy nie ma większego znaczenia - co konkretnie i na jakiej uczelni. Ważne, że będziesz miał kontakt z przedmiotem, który będziesz chciał poprawiać (po znajomych widzę, że łatwiej się wtedy zmobilizować do nauki).
Powodzenia:)
Shaybeck - evil creature [ Beware of The Evil ]
ANALITYKA MEDYCZNA
siostra zastanawiała się między medycyną i farmacją, poszła na analitykę na AM w wawie
też miała biol/chem