Shaybeck - evil creature [ Beware of The Evil ]
Pendulum - Immersion [nowy album]
Pendulum – australijski zespół tworzący drum and bass/rock elektroniczny.
dla przypomnienia lub gdyby ktoś nie miał okazji poznać:
SLAM
TARANTULA
The Prodigy - Voodoo People (Pendulum Remix)
Blood Sugar
fasten your seatbelts
--------------------------------------------------------------------------------
--------------------------------------------------------------------------------
Ostatnim razem o Pendulum mówiło się na forum 2 lata temu, przy okazji premiery płyty "In Silico" który okazał się odejściem od "DnB" w stronę "elektronicznego rocka"
Wielu fanów Pendulum ceni pierwszy album, czyli korzenie zespołu - Drum and Bass
Drugi album spotkał się z falą krytyki - to nie było to na co wszyscy czekali.
"Album ma kontynuować drogę obraną na krążku In Silico, choć ma zawierać nieco więcej elementów drum and bassu."
miejmy nadzieję, że to się sprawdzi
Mimo wokalnego pierwszego singla:
Zapowiada się nieco więcej DnB, oto "podgląd" albumu
Czekam z niecierpliwością, obym się nie zawiódł.
Premiera: 24 Maja 2010
Pan P. [ 022 ]
O staaary, kompletnie nie wiedziałem, że robią nową płytę. Zrobiłeś mi najlepszy prezent urodzinowy na świecie! :-) In Silico to jedna z kilku płyt w moim życiu, których mogę słuchać od początku do końca, a od dnia premiery nie było tygodnia, żebym przynajmniej kilku kawałków nie przesłuchał.
Zarówno singiel, jak i ten miksik jest prze-zajebisty!
Mega! :-)
Shaybeck - evil creature [ Beware of The Evil ]
In Silico został zjechany przez wielu fanów, ale zdobył rzeszę kolejnych, zakochanych w ich "electro rocku".
Może Immersion nas pogodzi, bo wolę słuchać Hold Your Colour głównie :) ale In Silico w całości też nie raz przesłuchałem
z najnowszej płyty najbardziej obiecujący jest:
Rise of the Vulture
który ma być podobno bez tego DJa :)
Pan P. [ 022 ]
No właśnie, ja nigdy nie byłem fanem Hold Your Colour. Slam, Tarantula i Fasten Your Seatbelts są okej, ale reszta to za duża młócka jak dla mnie. Natomiast elektrorokowy klimat In Silico mnie urzekł. Nie skasowałem tej płyty z odtwarzacza odkąd ją mam.
I nie zapominajmy o Master of Puppets, który - jak boga nie kocham - jest najlepszym remiksem, jaki słyszałem.
spamer [ Never Register ]
Pendulum to takie disco polo elektroniki. I do tego zrzynają na potęgę z Freestylers (nawet w jednej piosence śpiewa u nich czołowy MC Freestylersów - Tenor Fly).
Shaybeck - evil creature [ Beware of The Evil ]
spamer - to czym według Ciebie będzie taki Basshuner którego uważam za disco polo ? :)
Freestylers ?
chłopaki dobrze się razem dogadują
Fasten your seatbelts, Painkiller i chyba Tarantula ... co jeszcze?
Painkiller
spamer [ Never Register ]
Szczerze mówiąc, kiedy usłyszałem "Watercolour" właśnie Basshunter przyszedł mi na myśl.
Znasz stare, bardzo dobre płyty Freestylers - "We rock hard" i "Pressure point"? Nowe nagrania Freestylersów m.in. te z Pendulum nie dorastają im do pięt.
Shaybeck - evil creature [ Beware of The Evil ]
Znasz stare, bardzo dobre płyty Freestylers - "We rock hard" i "Pressure point"?
właśnie się zainteresowałem :) dzięki wielkie
mimo, że lubię Pendulum & Freestylers nigdy nie domyśliłem się, żeby się przyjrzeć kim są Freestylers oprócz tych dwóch kawałków
Pendulum nigdy nie było moim numerem 1 - to miejsce należy do Prodigy
gdy miałem 5 lat bałem się ich panicznie, płakałem na widok ich zdjęcia - DOSŁOWNIE
straszyli mnie ze wszystkich stron, 5 letni Shajbusek nie mógł sobie wyobrazić jak można tego słuchać
---------------------
jakby nie było - czekamy na nowy album Pendulum - Immersion
spamer [ Never Register ]
gdy miałem 5 lat bałem się ich panicznie, płakałem na widok ich zdjęcia
Dobrze, że nie znałeś wtedy Aphexa Twina. ;)
Shaybeck - evil creature [ Beware of The Evil ]
Breathe mi wystarczało do wszystkiego w tamtym czasie
zoloman [ Legend ]
Oj tak, Freestylers wymiatają. Osobiście z dwójki Pendulum - Freestylers zdecydowanie wybieram tych drugich.
Mogę w tym miejscu przytoczyć pewną ciekawą anegdotę, mianowicie Freestylers poznałem przypadkiem. Oglądałem jakąś kompilację cumshotów na pornhubie i w tle jako podkład leciało rewelacyjne Push up. Nutka na tyle wpadła mi w ucho, że po dokończeniu dzieła postanowiłem przyjrzeć się bliżej twórczości Freestylers.
Koniec anegdoty.
A co do nowego Pendulum, to pewnie coś tam posłucham, ale cudów się nie spodziewam. Nigdy nie należeli do moich faworytów.
Shaybeck - evil creature [ Beware of The Evil ]
a ja Pendulum przez trailer Motorstorm 2
gacek [ FISHKI dot NET ]
Jeszcze Spiral mój ulubiony kawałek Pendulum :)
Swojego czasu latało się w Łodzi na wszystie imprezki DNB :) Ale te czasy już nie wrócą.
Vaerin [ Balls of Steel ]
We wstepniaku bardzo mi brakuje tego:
unclesam [ Generaďż˝ ]
Ja też czekam, pierwszy raz słuchałem Pendulum bodajże w grze Pure lub w jakimś filmiku z headshotami :P
Polecam jeszcze kawałki: Propane Nightmares oraz Plasticworld
Grucha [ EXTREME LIFESTYLE CLOTH. ]
Pendulum ma na pewno zasługi w rozwoju gatunku, ale ja zdecydowanie wolę mroczniejszą stronę elektroniki, w tym przypadku również d&b.
W sumie i tak leciutkie ale klimatyczne,
I mistrzostwo świata :
Shaybeck - evil creature [ Beware of The Evil ]
UP
12 dni do premiery
Aceofbase [ El Mariachi ]
o, skoroz juz temacisko na temat tejze grupy siem tu znalazlo: kto byl 24 kwietnia na koncercie w CSG?
Shaybeck - evil creature [ Beware of The Evil ]
nawet nie wiedziałem że było coś :D
na YT jest tego troche
Retox128 [ Konsul ]
Super, a orientuje się ktoś w jakiej cenie będzie płytka? Na empik.pl nic niema.
I kawałek ode mnie...
Shaybeck - evil creature [ Beware of The Evil ]
UP UP UP UP
na profilu PENDULUM NA YT pojawiły się "podglądy" wszystkich piosenek
moim zdaniem: JEST LEPIEJ :)
więcej po przesłuchaniu
Shaybeck - evil creature [ Beware of The Evil ]
OGROMNE RÓŻNICE W UTWORACH :)
Self vs Self - to raczej nie przypomina pendulum
Encoder - ta jest następna w kolejności, chyba oszaleli
------------------------------------------------------------------
The Vulture - to mi bardzo przypadło
The Island - Pt. II - to jest mocne
jest na co czekać moim zdaniem :)
około 4 utwory z 15 będą do odstrzału, reszta mi się podoba
Shaybeck - evil creature [ Beware of The Evil ]
ad 20
~44 zł od 4 czerwca w Polsce
Shaybeck - evil creature [ Beware of The Evil ]
nieoficjalne wycieki dobrej jakości już dostępne
EMPIK nadal milczy, prawdopodobnie będzie miał równocześnie ze wszystkimi innymi sklepami 4 czerwca
*_*Cypriani [ White Trash ]
Odejście Pendulum od DnB nie było dobrym pomysłem. Mam nadzieje że ukaże się na nowym krążku parę dobrych Drummów :P
Shaybeck - evil creature [ Beware of The Evil ]
VULTURE moim zdaniem miażdży
- niska jakość, na wyższej będzie zrywać czapki
jak ktoś poszuka to znajdzie
na drugim miejscu ISLAND pt1 i pt2 razem
Salt In The Wounds
Set Me On Fire
Immunize
Comprachicos
też należą do moich ulubionych
cały album świetny, a przynajmniej najlepszy ze wszystkich Pendulum do tej pory
Shaybeck - evil creature [ Beware of The Evil ]
1. "Genesis" 1:09
2. "Salt in the Wounds" 6:39
3. "Watercolour" 5:04
4. "Set Me On Fire" 5:02
5. "Crush" 4:13
6. "Under the Waves" 4:55
7. "Immunize" (feat. Liam Howlett) 4:36
8. "The Island, Part I (Dawn)" 5:20
9. "The Island, Part II (Dusk)" 4:09
10. "Comprachicos" 2:48
11. "The Vulture" 4:03
12. "Witchcraft" 4:12
13. "Self vs. Self" (feat. In Flames) 4:45
14. "The Fountain" (feat. Steven Wilson) 5:00
15. "Encoder" 5:22
1 - wstęp
2 - piosenka pasująca do albumu "Hold your Colour", klon "Slam"
3-6 - electro rock (nr 4 ma ładny basik)
7-11 - bardziej DnB
12 - coś pomiędzy electro rockiem a DnB
13 - jakiś taki metal ? nie podobne do Pendulum
14-15 - zupełnie miękkie utwory, odpłynięcie dosłowne
Mk4o [ Generaďż˝ ]
7-11 - bardziej DnB
Immunize, Comprachicos - ok. D'n'B jakby nie patrzeć. Nie wiem za to gdzie w The Island można się doszukać drumów, a co więcej tego bardziej. The Vulture nie wiem czemu ale spokojnie byłbym w stanie wrzucić to na jakiś album The Prodigy ale do drumów mu raczej daleko.
Może nie długo sam wrzucę jakiś mini opis połączony z opinią. Musi mi się tylko chcieć napisać. ;p
Shaybeck - evil creature [ Beware of The Evil ]
no fakt Island to nie DnB :P zbyt szybko pisałem
Prodigy lubię bardzo, chyba bardziej niż Pendulum, dlatego Vulture mi się spodobał
nie wiem co myśleć o "Self vs Self"
Mk4o [ Generaďż˝ ]
nie wiem co myśleć o "Self vs Self"
Mi się bardzo podoba. Najlepszy "ekperyment" na płycie. Fakt, nie brzmi jak d'n'b ale zjadam w całości. Dla kogo jest ten kawałek? Myślę, że dla osób, które lubią zarówno muzykę rockowo/metalową i mają odchyły elektroniczne. Nie wiem czy pasuje na płytę ale mi się podoba i chyba to jest najważniejsze. Świetny riff i rytmika.
Wspomniany opis jest w produkcji. :)
racel45 [ Generaďż˝ ]
Mi też się podoba ten kawałek
Shaybeck - evil creature [ Beware of The Evil ]
jak przesłucham kilka razy wszystkich piosenek to Watercolour też jest całkiem zajebisty
-----
w końcu zaczyna się ruch, musiałem pisać sam, żeby rozkręcać wątek
ale nie chodzi o to, żeby dużo ludzi pisało, tylko żeby dużo ludzi zauważyło płytę
Mk4o [ Generaďż˝ ]
w końcu zaczyna się ruch, musiałem pisać sam, żeby rozkręcać wątek
Już wcześniej miałem coś napisać ale stwierdziłem, że poczekam aż przesłucham. No więc jestem. :)
Pan P. [ 022 ]
Immersion szału mi na razie nie zrobiło. Jest bardzo fajnie, ale In Silico jarałem się bardziej. Nie podobają mi się kompletnie Set Me On Fire i Encoder. Najmocniejsze IMO są obie części The Island.
Ogółem chwilami ta płyta to straszna wiksa, ale w takiej wersji, która mi się podoba. :-)
A Self vs. Self byłoby świetne, gdyby nie silący się na "growl" wokal. Zwykły śpiew, jak w innych numerach, pasowałby idealnie.
Ogółem jest naprawdę fajnie, ale muszę jeszcze kilka razy przesłuchać, żeby jakieś głębsze wnioski wyciągnąć.
Shaybeck - evil creature [ Beware of The Evil ]
Set Me On Fire jest fajne, jeżeli rozkręcisz mocno BASS, ma taki lekko dubstepowy charakter
5 Crush
6 Under The Waves
14 The Fountain
15 Encoder
działają na mnie zamulająco, przeciwnie do pozostałych utworów
nie mają w sobie tyle energii
Mk4o [ Generaďż˝ ]
Najmocniejsze IMO są obie części The Island.
Dla mnie pierwsza część The Island to najgorszy kawałek na albumie. Zwrotka to jak jakieś gej techno/dance w stylu Basshuntera. Tak jak refren jeszcze w miare ujdzie tak zwrotka IMO ssie. Druga część jest wporządku. Kojarzy mi się z kozackim Could This Be Real Sub Focus'a
edit. shaybeck --> A mi się The Fountain bardzo podoba. Taki Liquid Funk z lekką atmosferą i Wilsonem z PT na wokalu. Crush jest faktycznie średnie ale Under The Waves jest wporządku. Co do Encoder zgadzam się w 100% bo dla mnie to chyba 2 najgorszy kawałek na płycie po The Island pt. I.
Shaybeck - evil creature [ Beware of The Evil ]
fakt, 1 część Island jest mocno "POPowa" ale mi się podoba bardziej niż 5, 6, 14 i 15
unclesam [ Generaďż˝ ]
Przesłuchałem cały album i jest raczej średni. Owszem, jest kilka dobrych utworów, ale na razie żaden nie urywa jajec ;)
[36] Zgadzam się, że to najgorszy utwór z albumu. Zajechało takim wiejskim basem i wokalem... ogólnie piosenka w stylu zespołu Akcent... za to druga część The Island o wiele lepsza.
Spodobał mi się jeszcze Watercolour i Set Me On Fire.
Montera [ Michael Jackson zyje ]
Człowieku, pierwszy raz słyszę o tym zespole, a muszę przyznać, że kawałki mają wręcz rewelacyjne. Trochę szkoda, że część z nich tylko ma wokal, ale naprawdę chłopaki odwalają całkiem niezłą robotę!
Shaybeck - evil creature [ Beware of The Evil ]
Montera, jak lubisz wokal, to zobacz album "In Silico"
Montera [ Michael Jackson zyje ]
Shaybeck, coś niesamowitego muszę powiedzieć, bo naprawdę muzykę grają rewelacyjną. Prawdę powiedziawszy to przekonują mnie, by zakupić album. Blood sugar i kilka innych rządzą!
Shaybeck - evil creature [ Beware of The Evil ]
/\.
||
zoloman [ Legend ]
Montera--> Prodigy obczaj :)
kubomił [ Legend ]
Wolę Ratatata , ale Pendulum też miło posłuchać.
Shaybecki [ Shaybeck ]
/\.
||
maviozo [ man with a movie camera ]
Kurde, jakbym starych pro-tracków z amigi słuchał, tylko trochę w lepszej jakości
Blink! [ Generaďż˝ ]
maviozo-> jeżeli Ci sie podobają takie bity z Amigi to możesz sobie posłuchać Sabrepulse.
Co do nowego albumu: zaliczam sie jednak to dej grupy fanów, których kierunek jaki obrało Pendulum zawiódł. Przesłuchałem cała płytę i może tylko podczas słuchania dwóch utworów nie czekałem, aż w końcu sie skonczą. Bardzo podobało mi się ich drumowe pierdolnięcie jakie było w Still Grey czy Propane Nightmares. Niestety będę sie musiał przerzucić na London Electicity i High Contrast:/
Shaybecki [ Shaybeck ]
album jest na 1 miejscu sprzedawalności w UK, a w Polsce ? Empik go nie rozprowadza, w internecie można dostać gdzie niegdzie, ale ogólnie cicho
Retox128 [ Konsul ]
Jak dla mnie album jest świetny, brakuje tego drum'u jak na wcześniejszych płytach ale i tak bardzo mi przypadł do gustu (może dlatego, że mam bardzo zróżnicowany gust muzyczny). Liczyłem na coś innego ale i tak jest ok. Co do Self vs Self nie dziwię się, maja w zespole metalowca (jak się mylę proszę poprawić ale czytałem gdzieś, że Pendulum składa się z przedstawicieli różnych gatunków). The Island - PT. 1 to jakaś porażka. Najbardziej mi się podobają Salt In The Wounds, Watercolour, Set Me On Fire, Immunize, The Vulture. Reszty też miło posłuchać.