boskijaro [ Nowoczesny Dekadent ]
Ręka w gipsie - porady
Złamałem rękę (lewą, na szczęście) i mam ją w gipsie (całą), podobno na miesiąc (operacja...)
Mam pytania do osób, które przez to przeszły - co do ubierania się i innych codziennych czynności. Teraz po raz pierwszy sam sie ubralem i poszedlem do sklepu - bylo ciezko. Na koszulke narzucilem bluze z kapturem rozpinana, ale koszulka ciagle mi sie podwijala i pokazywala brzuch :/ No i nie dalem rady zawiazac butow, sa jakies sposoby?
Piszcie!
Mada Fakir [ Bel-Shamharoth ]
Noś koszulkę bez rękawów, i butów nie rozwiązuj, wciskaj na siłę.
Darth Father [ Chicago Blackhawks ]
Schudnij
rzaba89nae [ WTF!? ]
To jeszcze nic... Poczekaj, aż zacznie swędzieć pod gipsem.
kzwwdo [ Pretorianin ]
Zacznij zbierać kasę na hantle. Po zdjęciu gipsu, stracisz dużo masy z ręki (zanik mięśni, odtłuszczenie).
Swędzieć nie powinno jeżeli, nie dostanie się tam woda (np. zawsze są problemy z prysznicem).
Slasher11 [ Senator ]
2x miałem złamaną rękę. Raz lewą, raz prawą. Było ciężko, ale jakoś sobie poradziłem. W wiązaniu butów, chyba sobie pomagałem tą złamaną - służyła jako taki chwytak.
XineX [ nacosiegupkupatrzysz!? ]
Kup buty na rzepy :]. Ja kiedyś przez to przechodziłem, na dodatek w takim stanie pojechałem na zieloną szkołę (i miałem prawą złamaną). Jak to dobrze, że miałem na rzepy ze sobą, bo koledzy by mi musieli buty wiązać :).
EDIT: kzwwdo: Kurde to dlatego ze mnie taki słabeusz ;(.
Lizme [ Junior ]
Przede wszystkim unikaj wysiłku fizycznego żeby Ci się ten gips nie przepocił, bo wtedy będzie masakra. Ciesz się, że nie trafiłeś na lato :)
Przygotuj długą linijkę, najlepiej drewnianą.
Paul12 [ Buja ]
Mój kuzyn drapał się drucianym wieszakiem :) A ja butów nigdy nie wiążę, więc nie wiem w czym problem.
grish_em_all [ Legend ]
Jedną ręką buta nie zawiążesz, chyba że jesteś Copperfieldem ;) Próbuj pomagać sobie złamaną ręką, o ile ułożenie jej w gipsie (mam na myśli do jakiego stopnia jest np. zgięta w łokciu i nadgarstku) na to pozwala. Bo palce jak zakładam masz już na wierzchu :) Wszystko jest kwestią wypracowania techniki, ja przeżyłem miesiąc z prawą ręką zagipsowaną od końca palców po połowę bicepsa, na początku było ciężko, ale po 2-3 tygodniach byłem w stanie sam się o siebie zatroszczyć.
Posłuchaj też kzzwdo, bo faktycznie po miesiącu "nieużywania" nie poznasz własnej ręki. Moja po wyjęciu z gipsu była o 1/3 cieńsza od zdrowej. Nie wspominając o tym że ruchomość w łokciu i nadgarstku była prawie żadna, dopiero sam musiałem ją porządnie rozruszać. Hantle dobra rzecz, ja do tego miałem jeszcze drążek w futrynie drzwi, też przydatna sprawa.
sinbad78 [ calm like a bomb ]
ja miałem rękę w gipsie 6 razy i skromnie uważam się w tej dziedzinie za eksperta.
grish słusznie zauważył problem z butami. całe szczęście że idzie ciepło (a może nieszczęście - zaopatrz się w długą i cienką linijkę ew wieszak druciany który "rozwiniesz" i się podrapiesz) wsuwane trzewiki to konieczność.
Luźne koszulki i bluzy rozpinane z przodu. spodnie na zamek nie na guziki.
Co do stanu Twoje kończyny po zdjęciu gipsu - wszystko powiedziano powyżej
s1ntex [ Senator ]
Jak złamałeś?
Stalin_SAN [ Generaďż˝ ]
Ja miałem lewą 2 razy w gipsie (ogólnie to wszystkie moje złamania), jak widać żyje nie bój się sam sobie poradzisz, zacznij od tego że wyłączysz komputer.
boskijaro [ Nowoczesny Dekadent ]
Złamałem siłując się na rękę - pękł trzon kości ramiennej :/ Gips jest od połowy dłoni do pachy (pacha odsłonięta, na szczęście) :P póki co nie swędzi, ale będę musiał przygotować sobie jakiś drucik. Najgorzej z tym ubieraniem się, bo naładowali mi bandaży pod gips (po operacji jeszcze trochę spuchnięta była ręka), przez co jest obszerny i nic nie da się dopiąć
grish_em_all [ Legend ]
A masz rękę zgiętą w łokciu o mniej więcej 90 stopni? Jeżeli tak to miałem identycznie założony i też nawalili mi od cholery warstw. Nie ma siły, musisz powyciągać z szafy możliwie najluźniejsze bluzy czy koszule, bo nic na to nie poradzisz.
s1ntex [ Senator ]
Miesiąc mieć rękę zgiętą o 90 stopni? Łosz kurwa, to jak ją się wyprostuje po 30 dniach, to musi być.. ciekawe doświadczenie.
boskijaro [ Nowoczesny Dekadent ]
Tak, okolo 90 stopni zgięcie. Też miałeś zakładany w gorzowskim szpitalu wojewódzkim? ;] ja tam tydzien lezalem, bo 5 dni na zabieg czekalem :/ (ciagle przekladali)
moment złamania był straszny - siłuję się z kolegą, juz mialem go polozyc, napieram calym cialem, on tez i wielki trzask - ręka leci bezwładna na ławkę :/
a jak mi zdejmą to mam całe wakacje aby ćwiczyć rękę :P
grish_em_all [ Legend ]
Tak, na Dekerta :) Mi na szczęście nie musieli nastawiać, więc poczekałem "tylko" kilka godzin - ganiali mnie od chirurga na rentgen i z powrotem, a wszędzie kolejki jak za komuny.
A do złamania doszło na wf-ie w podstawówce, graliśmy w nogę, stałem na bramce, piłka dotknęła mojej ręki tuż nad nadgarstkiem i koleś w tym momencie z całej siły przyłożył z buta w piłkę. Cały impet poszedł na rękę i trach :|
boskijaro [ Nowoczesny Dekadent ]
No tam to kolejki są wszędzie - jak z bloku operacyjnego zawiezli mnie na rentgen to moje łóżko lawirowało wśród kolejki :D dobrze,że miałem pierwszeństwo :P
[20] - ta, doigrałem się :P
KorniSHoN 11 [ Herbalist ]
Złamałem siłując się na rękę
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=10046459
ziomek112 [ Pretorianin ]
[20] buahahahahahaha... Nie no myślałem że padne hahahaha !! xD
Jaworczyk96 [ Generaďż˝ ]
Jeżeli możesz to ruszaj palcami jak zdejmą ci gips przez dzień nie będziesz mógł nic robić cała drętwa zaniknięte mięśnie i ścięgna... Przeżyłem to
Gmp3 [ Chuck ]
Przecież jest coś takiego jak rehabilitacje. Dostaniesz odpowiedni program ćwiczeń, lekarz pokaże wszystko. Poza tym będziesz chodził na jakieś naświetlenia. Przynajmniej ja tak miałem przy poważniejszym złamaniu i operacji.
Podczas kąpieli możesz okryć gips ręcznikiem lub jakąś folią. Po prostu postaraj się go nie zamoczyć.
Pawlo94 [ Illusive Man ]
Ja miałem złamaną lewą, ale nogę w środku lata i powiem tak. Jak się spocisz to swędzi jak cholera. Z tymi hantlami też dobry pomysł. Będziesz miał praktycznie same kości i skórę. weź spróbuj jeszcze talkiem sypać sobie pod gips pomaga