GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Szumy w słuchawkach

22.04.2010
21:54
[1]

novi.. [ Senator ]

Szumy w słuchawkach

Praktycznie zawsze gdy podłącze coś do portu USB słyszę takie ciche szumy w słuchawkach np. przed chwilą po podłączeniu Pendriva, przez około 3 sek tak miałem. Parę dni temu gdy wrzucałem muzykę na moja Sanse podczas kopiowania plików, ciągle słyszałem jakieś szumy.

Czasem również ma tak, gdy np. minimalizuję foldery, przez sekundę coś słychać.

Podczas grania, słuchania muzyki tego nie uświadczam. Jaka jest przyczyna tego?

Słuchawki: Sennheiser HD201

22.04.2010
21:56
[2]

wysiak [ Legend ]

Przyczyna to syfiasta zintegrowana karta dzwiekowa, wrazliwa na wszelkie zaklocenia zasilania w kompie.

22.04.2010
22:00
[3]

Sanchin [ Orchid Samurai ]

Interferencja pola elektromagnetycznego wytwarzanego przez podłączane urządzenie. W moim przypadku na Sennheiserach HD555 szumy pojawiały się przy obciążeniu k. graficznej, z racji jej potworności i takowego poboru prądu. Pomogło oddalenie jack'a od karty, czyli wpięcie się w panel przedni, a na lepsza kartę trzeba uzbierać. Domyślam się, że masz w przednim, to może spróbuj tylny? :D A normalnie walczyć z tym moża albo lepszą kartą dźwiękową z dobrym algorytmem redukcji szumów, albo może jakimiś dławikami

22.04.2010
22:00
[4]

novi.. [ Senator ]

Zapomniałem dodać, gdy wcześniej miałem jakieś słuchawki za 15zł to tak się nie działo.

Sanchin --> słuchawki są podpięte z przodu, ale z tyłu mam 'rozdzielacz' i do tylnego gniazda są podłączone głośniki i kabelek od przedniego gniazda, może to też przez to.

22.04.2010
22:02
[5]

Sanchin [ Orchid Samurai ]

Te są op prostu dokładniejsze, większe pasmo przenoszenia mają i stąd ten efekt. Żeby cieszyć się dobrymi słuchawkami, trzeba mieć też dobre źródło dźwięku. A w komputerze wszystko mocno szumi (elektrycznie), toteż urządzenia są mocno specjalizowane.

22.04.2010
22:11
[6]

wysiak [ Legend ]

"Zapomniałem dodać, gdy wcześniej miałem jakieś słuchawki za 15zł to tak się nie działo"
Dzialo dzialo, tylko tego nie slyszales. I nie trzeba zadnych ukladow redukcji szumow czy dlawikow, tylko zwyczajnej, przyzwoitej, poprawnie zaprojektowanej karty dzwiekowej, z dobrze rozdzielonym ukladem zasilania, bo zasilanie jest w produkcji dzwieku najwazniejsze.
Komputerowa karta dzwiekowa z wyjsciem sluchawkowym to tak naprawde dwa uklady - DAC (czyli przetwornik cyfrowo-analogowy, tlumaczacy sygnal z kompa na odpowiednio modulowany prad), i wzmacniacz (wzmacniaczyk) sluchawkowy, ktory jedyne co robi, to dodaje troche mocy do sygnalu z DACa, uzywajac pradu, pobieranego z plyty glownej. Jesli przy roznych operacjach w kompie zasilanie na plycie skacze, a karta nie potrafi go wystarczajaco ustabilizowac przed wyslaniem do wzmacniacza, to bedzie to slychac - im lepsze sluchawki, tym lepiej.

Zeby sie jeszcze troche pomadrzyc;)
Dokladnie z tego powodu wlasnie jakosc czesci urzadzen audio typu playerow cd mozna latwo poznac po wadze - bo dobre maja w ukladzie zasilania duzy (czasem duuuuzy) transformatow, dla odfiltrowania zaklocen z pradu z gniazdka (cdplayer robi dokladnie to samo, tlumaczenie sygnalu cyfrowego z plyty -> sygnal analogowy -> wzmocnienie).


Co do dzwiekowek - dowolna normalna karta dzwiekowa na PCI powinna byc duzo lepsza, niz zintegrowana. Chocby jakis Audigy.

22.04.2010
22:16
[7]

novi.. [ Senator ]

Zbytnio mi to nie przeszkadza, ale gdybym miał nadmiar kasy to jaką kartę byście polecali tak do 100-150zł?

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.