Zingus123 [ Antyterrorysta ]
pytanie do PRAWDZIWYCH informatyków
Czy poza zwyczajna szkolą no wiecie np po technikum informatycznym robiliście jakieś kursy ?
(pewnie tak) chciałbym się dowiedzieć
wysiak [ Legend ]
Jaki to jest ten "prawdziwy" informatyk? Jakie kryteria trzeba spelnic, by byc takim 'tru', bo nie wiem, czy sie kwalifikuje?
-=BROGI23=- [ Senator ]
[2] chodzi mu zapewne o czlowieka posiadajacego tytul magistra informatyki ;)
Co do [1] to nie, zadne kursy nie byly mi potrzebne ;)
Grzesiek [ www eRepublik com PL ]
@wysiak
Myślę, że obsługa Painta i IE kwalifikuje już na semi :P
Shaybeck - evil creature [ Beware of The Evil ]
a tytuł technika zobowiązuje ? :)
czy może wymagany jest podstawowy ECDL?
----------
prawdziwy mechanik to ten który kończył kursy ?
prawdziwy elektryk to ten co ma certyfikat ?
Zingus123 [ Antyterrorysta ]
nie chodzi o papierki tylko ten który na prawdę coś potrafi
Shaybeck - evil creature [ Beware of The Evil ]
BRAAAWOOO ! :D
właśnie odpowiedziałeś sobie na pytanie z wątku :)
gratulacje
Cremek [ Generaďż˝ ]
Odpowiadajac na pytanie z pierwszego postu - zadna szkola publiczna (podstawowka, liceum, technikum, studia) nie nauczy zawodu informatyka (zreszta tak samo jak i wiekszosci zawodow technicznych) - to da sie osiagnac tylko dzieki swojej pracy i praktyce (teoretycy to najwieksza porazka wspolczesnego szkolnictwa). Kursy dodatkowe oczywiscie sa potrzebne (ale nie takie z UP uczace obslugi Word-a tylko profesjonalne np. Cisco, MSCITP itp.) i zdobyte w nich certyfikaty czesto pomagaja w negocjowaniu warunkow zatrudnienia, ale podstawa jest posiadanie wiedzy i doswiadczenia.
Reasumujac, jesli dzisiaj mialbym do wyboru - isc na studia zaoczne IT albo skonczyc np. sciezke MCSA/MCSE to wybralbym to drugie - w zawodzie informatyka szkoda czasu i pieniedzy na studia - taki papierek potem szybko ginie w szufladzie.
asdasd793 [ Konsul ]
teoretycy to najwieksza porazka wspolczesnego szkolnictwa
święte słowa
Zingus123 [ Antyterrorysta ]
czyli olać studia zostać ninja i iść na profesjonalne kursy ?
r_ADM [ Senator ]
Cos tam ten papier nadal znaczy wiec dobrze by bylo miec jedno i drugie.
Shaybeck - evil creature [ Beware of The Evil ]
zgaduję że jesteś teraz w gimnazjum i chciałbyś już sprecyzować sobie przyszłość
nie myśl o kursach, w tej chwili ucz się sam
kup sobie jakąś książeczkę, programowanie ? grafika ? modelowanie 3d ?
i ćwicz, ćwicz, ćwicz
przy dobrych wiatrach nauczysz się szybko, zrobisz coś fajnego i ktoś się tobą zainteresuje
nie stawiaj na kursy, bo twoi rodzice się do końca życia nie wypłacą
a byle idiotów na kursy nikt nie wysyła
Zingus123 [ Antyterrorysta ]
no kończę technikum powoli
może kupie książkę a potem pomyśle
Widzący [ Legend ]
Radziłbym najpierw pomysleć, dopiero potem kupować książkę.
To może trochę przykro zabrzmi, ale sądząc po pytaniach masz raczej niewielkie szanse zostania "prawdziwym informatykiem". Z tym jest tak jak z seksem, jedni o tym gadają a inni to robią.
Zamiast siedzieć na tyłku i rżnąc w gierki, zgłoś się do jakiejś firmy i zasuwaj u nich za darmo jako woluntariusz. Zobaczysz co Cię interesuje i może się czegoś nauczysz, dużo ucz się samemu, czytaj anglojęzyczną literaturę. Nawet jak będzie Ci szło strasznie kulawo to w końcu załapiesz i będziesz w stanie pojąć co tam nagwazdali. Stawiaj sobie na kompiku różne systemy, konfiguruj sieci i uruchamiaj na nich jakieś śmieszne aplikacje, możesz do tego poćwiczyć jakieś programy klasy forensic, to chyba jedyna droga żeby zostać "prawdziwym informatykiem".
wysiak [ Legend ]
"może kupie książkę a potem pomyśle"
Jaka ksiazke? 'Jak Zostac Prawdziwym Informatykiem w Tydzien - For Dummies'? Nie istnieja ksiazki, po przeczytaniu ktorych zostaniesz 'informatykiem'. Sluchaj Widzacego, jedyna droga do tego, to praktyka. A po pierwsze to musisz sie zdecydowac co konkretnie w tak szerokim pojeciu, jak 'informatyka', cie interesuje.
Zingus123 [ Antyterrorysta ]
no w sumie to dobra znajomość części, naprawa, może oprogramowanie jeszcze
Shaybeck - evil creature [ Beware of The Evil ]
powodzenia w życiu :)
I'm so Lucky [ Konsul ]
Ja po Gimnazjum idę prawdopodobnie (jak wyrobię z matma i fizyką) do Technikum Informatycznego. Na 3 roku wybiorę kierunek, a po skończeniu 4 roku zapewniają mi robote w Polsce/za granicą. Zobaczymy jak będę sobie radził. Wtedy Ci odpowiem.
Po za tym, myślę, że jeżeli np. idziesz na kierunek "Administracji Stron i Sieci WWW" to po ukończeniu Technikum nie musisz jakiś dodatkowych kursów robić. Po za tym zawsze można znaleźć w necie, coś co mogło by pomóc.
Soulcatcher [ end of winter ]
[1]Zingus123 ---> skończ dzienne studia o kierunku informatyka, potem będziesz robił kursy, w trakcie ucz się sam dodatkowo.
Zingus123 [ Antyterrorysta ]
A studium nie wystarczy ?
Shaybeck - evil creature [ Beware of The Evil ]
wystarczy, będziesz wiedział jak wygląda karta sieciowa i będziesz kopał doły pod kable sieciowe
zależy kto ma jakie aspiracje
Zingus123 [ Antyterrorysta ]
bym coś napisał, ale już widzę twoją reakcje.
A co mi dadzą studnia... no raczej nie wiele
tylko to ze będą wiecznie zmęczony i jeszcze pieniądze stracę
Regis [ ]
Ja aktualnie kończę informatykę (programuję "luźno" od 12-13 roku zycia, komercyjnie od 18, a na etacie pracuję od 20) i mam spore wątpliwości, czy studia dzienne to dobra opcja. Jako osoba, która lubi to co robi mogę z pełną odpowiedzialnością powiedzieć, że studia nie nauczyły mnie dokładnie NICZEGO i jestem nimi niezmiernie rozczarowany (piszę to zupełnie poważnie). Dlatego gdybym miał iść na nie po raz drugi, wolałbym chyba pracować od początku studiów i zrobić coś zaocznie na jakiejś "renomowanej" (PJWSTK?) uczelni prywatnej. Myślę, że takie wykształcenie połączone z 5-letnim doświadczeniem komercyjnym w porządnej firmie dałoby mi więcej, niż miałbym teraz, gdybym się sam nie dokształcał.
Zingus123 [ Antyterrorysta ]
to po szkole pracowałeś ?
to mam napisać podanie? do firmy
"pragnę nowych doświadczeń"
a jakoś to pogodziłeś ?
nagytow [ Firestarter ]
Mi studia dzienne daly co nie co, glownie jesli chodzi o sposoby myslenia, podchodzenia do problemow itp. Niektore wpojone wzorce stosuje do dzis, bo zwyczajnie sie sprawdzaja.
Ale ogolnie tez zaluje, ze poszedlem na studia dzienne. Zaoczne/wieczorowe + praca dalyby mi znacznie wiecej. Glownie wiedzy praktycznej (zwlacza jak sie patrzylo na poziom tych zaocznych na mojej uczelni), ale taka wlasnie jest najbardziej pozadana.
Chociaz i tak nie mialem zle, na 3 roku zahaczylem sie do pracy jako administrator sieci (i przez to szlag trafil moje programowanie).
Aha, tak przy okazji. Przygotuj sie, ze studia informatyczne to glownie matematyka.
Regis --> Doksztalcac sie samemu i tak trzeba, ciagle ;)
Regis [ ]
to po szkole pracowałeś ?
W LO trzaskałem malutkie zlecenia na proste strony www w weekendy.
Na studiach wiele zajęć nie było, więc na pierwszym roku dalej robiłem "na swoim" (i starałem się zaliczyć jak najwięcej przedmiotów typu w-f, humanistyczne itp. żeby potem mieć więcej czasu), a od drugiego roku na etacie. Pracowałem najpierw ok. 24 godzin w tygodniu, potem 30-32. Obecnie pracuję na pełen etat.
to mam napisać podanie? do firmy
Jeśli zaczynasz studia i masz chociaż elementarną wiedzę, żeby wystartować w zawodzie, to jest to opcja warta rozważenia - jedna z wielu.
a jakoś to pogodziłeś ?
Kończę studia bez żadnego egzaminu w plecy, moje życie towarzyskie też nie ucierpiało (prócz pierwszych paru miesięcy, kiedy musiałem się "przestawić" na nowy tryb funkcjonowania i więcej obowiązków :P), a prócz tego mam czas na inne zajęcia - więc chyba pogodziłem ;)
Regis --> Doksztalcac sie samemu i tak trzeba, ciagle ;)
Oczywista sprawa, rzecz w tym, że studia tego nie wymagają, co dla wielu ludzi jest równoważne z tym, że nie jest to konieczne ;) Dlatego ani nie pracują, ani nie robią niczego we własnym zakresie. Ale przynajmniej dzięki temu potem jest komu pracować w helpdeskach i nosić drukarki w urzędach państwowych ;)
likfidator2 [ Konsul ]
Jedyna korzyść ze studiów, to fakt, że nauczą Cię matematyki, a bez tego ani rusz przy programowaniu ciekawszych zagadnień. Większość optymalizacji opiera się właśnie na twierdzeniach matematycznych, a programowanie grafiki to już czysta algebra.
Z samej informatyki, to poznasz C++, Javę i jak się poszczęści to C#. Tyle tylko, że nie poznasz żadnych ciekawych bibliotek. Obecnie programista sam pisze bardzo mało (po co po raz n-ty wynajdywać koło), ale korzysta z potężnych (i przeważnie darmowych) bibliotek.
Jeśli zaś chodzi o zatrudnienie, to posiadanie mgr jest mile widziane (tylko po to, żeby był), a do tego doświadczenie lub przyzwoite portfolio z ukończonymi projektami.