Panowie, jesli ktorys z Was ma zamiar zwiazac sie z kobieta na stale...

19.02.2010

09:59

[1]

Gupolek [ Pretorianin ]

Panowie, jesli ktorys z Was ma zamiar zwiazac sie z kobieta na stale...

to powinien podjąć tą decyzję całkiem świadomie posiadając fundamentalna wiedzę na temat kobiet. Zanim jednak o tym napiszę chciałbym Cię, młody mężczyzno, do tego karkołomnego kroku zniechęcić. Współczesne kobiety nie mają zbyt wiele do zaoferowania, ale za to mają wiele wymagań w stosunku do mężczyzn. Powinieneś wiedzieć, że nigdy nie spełnisz jej wymagań i ta informacja będzie Ci towarzyszyła przez cale `szczęśliwe' życie z Twoją wybranką.
Moim zdaniem nie ma sensu wiązać się na stałe, bo to co tak naprawdę przyciąga Cię do kobiet jest dostępne bez stałego angażowania się w związek. Media, gazety, internet i inne współczesne tuby zachęcają do i wręcz uważają za konieczność swobodę seksualną. Dlatego możesz z tego skorzystać przy minimalnym zaangażowaniu. Wiele jest teraz wyzwolonych kobiet otwartych na `przyjacielski seks'.
Za młodu zamiast marnować czas na niedojrzałe relacje z `blondynkami' zajmij się sobą, inwestuj w wiedzę i karierę. Jeśli zabierzesz się do tego z głową to około trzydziestki będziesz mógł przebierać między kobietami.
Powinieneś również wiedzieć, że stan, w którym zapewne obecnie jesteś i który pcha Cię do budowania stałego związku a mianowicie nieracjonalne uwielbienie dla niewiasty, która jawi Ci się jako Anioł, po około dwóch latach minie. Zaczniesz zauważać, że ten Anioł jednak ma sporo wad i zaczniesz się `dusić' w jej towarzystwie. Zakochanie czyli ogłupienie z czasem mija, to fakt udowodniony naukowo, a zaczyna się normalne życie. Z czasem zostanie Ci przypisana rola dwóch sympatyczny zresztą zwierząt: woła roboczego i byka rozpłodowego. Taki los niechybnie Ciebie czeka, co może potwierdzić wielu mężczyzn, którzy ulegli `zakochaniu'.

Jeśli jednak, po tym co przeczytałeś, upierasz się i chcesz następne kilkanaście albo kilkadziesiąt lat żyć z jedną kobietą to posłuchaj moich prostych rad.

Po pierwsze, najważniejszy jest wybór odpowiedniej partnerki. W tym tak ważnym zadaniu staraj się nie kierować jedynie tym, czy Twoja wybranka ma `duże niebieskie oczy' i figurę w kształcie klepsydry. Wygląd to kwestia ważna, ale nie najważniejsza. Dobre jest wrogiem lepszego. Najważniejszą sprawą jest czy lubisz z nią przebywać, czy lubisz z nią rozmawiać, czy jesteście przyjaciółmi, czy łączy was coś więcej niż seks. Jeśli łączy was przede wszystkim seks czyli kilkanaście minut, co jakiś czas, to co z pozostałym wspólnie spędzanym czasem? Takie związki nie mają szans normalnego funkcjonowania i prędzej czy później się rozpadną, jeśli nie fizycznie to na pewno emocjonalnie.
Zakochanie, jak już pisałem, mija i może, co jakiś czas się pojawiać, ale nie jest to kwestia trwała, zaś przyjaźń odpowiednio pielęgnowana owszem. Wszystkie jako tako funkcjonujące związki opierają się na przyjaźni. Reszta to ogólnie mówiąc porażka.
To najważniejsza sprawa jaką drogi, młody mężczyzno powinieneś wziąć pod uwagę. Pamiętaj: PRZYJAŹŃ.
Po drugie, jeśli dokonasz w miarę dobrego wyboru to masz szansę przeżyć te następne kilkadziesiąt lat prawie normalnie. Jednak powinieneś wiedzieć kilka rzeczy na temat kobiet. Zapewne po tym, co napiszę Panie rzucą się na mnie z pretensjami albo wymienią wszystkie wady mężczyzn, z którymi przyszło im się zetknąć albo mają nieprzyjemność z nimi żyć. Nie przejmuj się tym. Ty nie będziesz żył z tymi Paniami. Tutaj chodzi o twoją przyszłość.

Emocje - to najważniejsza dziedzina w życiu kobiet. One im podlegają. Niektóre emocje możesz zrozumieć, zaś innych nie nawet nie staraj się zrozumieć, bo kobiety same ich nie rozumieją. Kobietami targają różne emocje często sprzeczne podczas których wylewa się z nich potok słów. Kobiety kiedy mówią posługują się emocjami a nie rozumem. Dlatego wystarczy, że ją wysłuchasz i broń Boże nie dawaj żadnych rozwiązań, to męski sposób. Po prostu wysłuchaj, przytul i daj sobie spokój z analizowaniem tego, co usłyszałeś. Jutro może się okazać, że to o czym mówiła nie ma już żadnego znaczenia. Emocje oraz zmiany hormonalne wynikające z cyklu miesięcznego to puszka Pandory, której lepiej nie otwierać. Trzeba to przeczekać.

Kobiety są powierzchowne. Wystarczy uzmysłowić sobie ile czasu spędzają przed lustrem albo porównać ilość ciuchów w szafie mężczyzny i kobiety. Kosmetyczki, fryzjerzy, salony odnowy biologicznej, fitness, solaria, ciuchy, buty, torebki, ogólnie rzecz biorąc uroda i wszystko, co jest związane z konserwowaniem ciała, to dla kobiety rzecz bardzo ważna, wręcz priorytetowa. Musisz się do tego przyzwyczaić. Wygląd dla kobiety to spawa dobrego samopoczucia i poczucia wartości. Niestety każda kobieta się starzeje, Twoja połowica również i będziesz musiał w jakiś sposób odnieść się do tego faktu. Możesz przyjąć dwie strategie. Pierwsza to słodkie kłamstwa. Przecież każda kobieta jest piękna niezależnie od wieku? Nieprawdaż? Każda kobieta o tym wie i jest święcie przekonana, że tak jest. Dlatego niezależnie od tego czy będzie gruba, piersi i pośladki poddadzą się grawitacji, zęby i włosy stracą swój blask a skóra straci jędrność Ty zawsze będziesz twierdził, że jest piękna jak zawsze. Drugim sposobem jest powiedzieć jej prawdę i wziąć na siebie wszystkie konsekwencje tego szczerego wyznania. Co będzie potem? Trudno powiedzieć. Dlatego radzę przyjąć strategię pierwszą. Poza tym zapamiętaj - NIGDY, PRZENIGDY NIE ŻARTUJ Z JEJ WYGLĄDU.

Dialog a raczej monolog. Kobieta, żeby przekazać jakąś informacje potrzebuje trzy razy więcej słów niż mężczyzna. Chodzi o samo mówienie. Sam proces jest ważny a nie to co ma on wnieść. Niestety kobiety najczęściej paplają o rzeczach mało istotnych, zaś Twoje zaangażowanie w te monologi uważają za objaw miłości. Dlatego musisz uzbroić się w cierpliwość i starć się wysłuchiwać tych emocji wylewanych przez słowa. Z czasem nauczysz się wyłuskiwać z tego, to co najważniejsze oraz nabierzesz umiejętności słuchania bez słuchania, co pozwoli Ci zachować spokój duszy.

Manipulacja. To najważniejsza broń kobiet. Manipulacja połączona z mówieniem półprawd albo całkowitej nieprawdy jest sposobem dla kobiet do osiągania swoich celów. Od samego początku związku bądź na to wyczulony. Reaguj natychmiast jeśli zauważysz, że Twoja luba Cię wkręca zamiast powiedzieć wprost o co jej chodzi albo czego oczekuje.
Najczęstszym polem kobiecej manipulacji jest seks. Jeśli zauważysz, ze Twój Anioł próbuje ugrać coś seksem, próbuje Cię `wychować', wpłynąć na Twoje decyzje otwierając lub zamykając dla Ciebie drzwi sypialni, to niestety masz do czynienia z kobietą o naturze prostytutki. Nie ma na to rady. Odejdź od niej i to szybko.

Seks. Temat rzeka. Powiem krótko - kobiety dają seks za to, że je kochasz (oczywiście chodzi o jej definicję miłości). Jeśli jesteś niegrzeczny nie dostaniesz, jak jesteś grzeczny to być może. Kobiecy seks jest zawsze za coś - bo byłeś miły, kupiłeś jakiś fajny prezent, wysłuchałeś jej, przygotowałeś romantyczną kolację, starałeś się, jesteś dobrym ojcem, przytulasz ją itp. itd. Pamiętaj o tym - nie ma nic za darmo. Oczywiście jeśli jesteś gburem i źle ją traktujesz to nie ma co się dziwić, że nie chce seksu. Sęk w tym, że ona może nie chcieć nawet wtedy kiedy się starasz. Dlaczego? Z wielu względów - odgadnionych i nieodgadnionych. W tym miejscu muszę wspomnieć, że anioł, z którym masz zaszczyt żyć chce, żebyś się domyślał czego ona pragnie, dotyczy to wszystkich dziedzin życia. Nie powie Ci, ale będzie się dąsać i dawać Ci sygnały, że coś jest nie tak. Pamiętaj nie baw się w te gierki. Zapytaj wprost. Jeśli nie odpowie to daj sobie spokój z domyślaniem się, szkoda zdrowia i czasu. Po pewnym czasie Ci powie jak uraziłeś jej uczucia i jaki jesteś emocjonalnym inwalidą, ale się tym nie przejmuj, bo ona sama nie rozumie swoich emocji, które nią targają.

Powinienem napisać jeszcze o dzieciach, pieniądzach, relacjach z jej rodziną, jej relacjach z innymi kobietami oraz o kilku innych ważnych tematach, ale widzę, że zrobił się z tego elaborat a i tak napisałem bardzo krótko i hasłowo.

Drogi młody mężczyzno zastanów czy warto i zanim się zwiążesz oblicz koszty jakie będziesz musiał ponieść.

Życzę powodzenia

Wyczytane dzisiaj w komentarzach na Onecie, czasami jednak mozna tam trafic na prawdziwe perelki, jakze trudno nie zgodzic sie z powyzszym tekstem.

19.02.2010

10:09

[2]

peterkarel [ DX ARMY ]

paaaaanie skończ pan pieprzyć :|